Blog
CARP STOPPER - czy to naprawdę działa....
W tym materiale zaprezentuję nowy produkt, który pojawił się w ofercie firmy VIMARCO, która wielu karpiarzom kojarzy się z sygnalizatorami.
Pellet CARP STOPPER według opisu, który znajdziemy na opakowaniu i stronie internetowej wyprodukowany z 18 rodzajów naturalnych surowców wysokiej jakości, średnio i gruboziarnistych.
Aby się przekonać jak te produkty wyglądają w rzeczywistości i jak zachowują się w wodzie postanowiłem przeprowadzić w swoim domowym warsztacie mały teścik
Przed umieszczeniem poszczególnych pelletów CARP STOPPER w akwarium przyjrzałem się strukturze każdego z nich, w tym celu użyłem pięciu różnych smaków i średnic od 20 do 32 mm
Pierwszym z nich jest smak CALIPSO ( przyprawy), bardzo aromatyczny z widocznymi poszczególnymi składnikami mieszanki, które są bardzo mocno sprasowane. Mimo tego pellet jest bardzo lekki niczym napompowany powietrzem.
Mimo tak mocnego "zgniecenia" poszczególne frakcje nie uległy zniszczeniu. Doskonale widać, że podczas procesu przetwarzania zadbano o każdy szczegół poszczególnych etapów produkcji, a użyte składniki gwarantują super jakość.
Moim zdaniem ten pellet przypomina swoją pracę stix mix lub zanętę, która została poddana sprasowaniu. Przekonałem się o tym umieszczając w akwarium naszego "bohatera" ....
Drugim pelletem, który został poddany "próbie wody" jest halibut o średnicy 32 mm.
Struktura jest bardzo zwarta i twarda, aromat w 100 % oddaje nazwę tego smaku. Pellet jest ciężki i mocno poddany sprasowaniu - poszczególne składniki są drobne i małe.
Tak wygląda tuż po wrzuceniu do wody....
Trzecim smakiem jest śmietanka - pellet o średnicy 26 mm o jasnym kolorze i bardzo mocnym aromacie.
Struktura jest zwarta, dobrze sprasowana i dosyć twarda. Poszczególne składniki widać "gołym okiem"
A tak prezentuje się na dnie akwarium...
Czwartym produktem użytym w teście jest czerwony halibut o średnicy 20 mm.
Pellet mocno sprasowany o bardzo silnym aromacie z doskonale widocznymi drobnymi składnikami użytej mieszanki.
Bardzo szybko opadał na dno akwarium - tak wygląda tuż po umieszczeniu w wodzie...
Ostatnim peleltem, który przetestowałem był o smaku mięsnym z dodatkiem ryby i krwi o średnicy 26 mm
Ponieważ aromat tego produktu jest bardzo mocny i niezbyt zachęcający do rozpakowywania w domu, do testu użyłem mały kawałek.
Po odłamaniu małego kawałka od razu można zauważyć poszczególne frakcje zawarte w tym produkcie mimo bardzo dużego "zmielenia" mieszanki.
Pellet jest bardzo podobnie zbudowany co prezentowany wcześniej smak CALIPSO
A jak wygląda tuż po umieszczeniu w akwarium - doskonale to widać na poniższej fotografii.
Już wszystkie testowane produkty znajdują się w akwarium gdzie poddawane są kąpieli...
Po upływie 20-stu minut wróciłem z aparatem do swojego laboratorium aby zobaczyć co przez ten czas robili bohaterowie tego felietonu.
Jak widać poszczególne pellety zaczynają pracować. Największe postępy wykonał smak CALIPSO, którego warstwy osiadły na dnie...
Obok niego zrobiła się zawiesina a mieszanka wykazuje efekt "spulchnienia".
Pellet o smaku halibuta zaczął lekko wchłaniać wodę, która lekko naruszyła strukturę.
Podobnie wygląda pellet śmietanka, jedyna różnica to większe rozwarstwienie powierzchni.
Nie będę Was zanudzał swoimi przemyśleniami - najlepiej będzie jak obejrzycie zdjęcia, na których doskonale widać poszczególne etapy "pracy" pelletów CARP STOPPER.
O godzinie 12:00 tak prezentowało się akwarium, w którym leżało przez kilka godzin pięć sztuk pelletu CARP STOPPER
Czas na małe podsumowanie
Pellety rozpuszczały się w wodzie do późnego wieczora.. zdjęć już nie robiłem bo i tak nie byłoby nic widać....
Chyba zgodzicie się ze mną, że pellet CARP STOPPER doskonale spełnia swoje zadanie - czyli działa.....
Każdy z prezentowanych produktów różni się od drugiego, średnicą, smakiem i składnikami jakie zostały zawarte w danym pellecie.
Jedne z nich są bardziej oleiste, ciężkie i bardzo wolno rozpuszczające się w wodzie. Drugie pracują dużo szybciej rozsypując się na dnie i tworząc "miękką kołderkę", która ma sprowadzić do naszego zestawu piękne okazy.
Oczywiście tych największych życzę Wam jak najwięcej .
Mam nadzieję, że dzięki temu felietonowi przekonacie się do wypróbowania pelletów CARP STOPPER i podzielicie się z Nami Waszymi sukcesami na łamach portalu.
Pozdrawiam
Sebastian Milewski