Blog
MANEWRY KLUBÓW KARPIOWYCH - PROLOG 2014 czyli 5 dni karpiowania przy akompaniamencie komarów, słońca i karpi...
Środa, wczesne przedpołudnie 2 lipca 2014 roku. Jezioro Długie w Lisewie Kościelnym powitało uczestników Manewrów Klubów Karpiowych piękną, słoneczną pogodą. Niewielka falka marszcząca powierzchnię wody oraz szumiące w rytm słabego wiatru trzciny dodawały tylko uroku miejscu, gdzie miało dojść do potyczki teamów.
O godzinie 10:30 prawie wszystkie ekipy zameldowały się nad wodą. Pozostało jedynie dokonać losowania stanowisk, które odbyło się według specjalnego klucza. Chodziło o to, aby zawodnicy reprezentujący jeden zespół nie zajmowali miejsc obok siebie. Symboliczny toast wypity przez przedstawicieli klubów pomógł w ustaleniu numeracji zajmowanych sektorów (numery zapisane były na spodzie kieliszków, oczywiście od ich zewnętrznej strony . I tak ślepy los sprawił, że poszczególnym klubom przypadły następujące stanowiska:
• Bydgoski Klub Karpiowy - 1, 6 i 11
• I Kaliska Załoga Karpiowa - 2, 7 i 12
• Nasz Paszyn - 3, 8 i 13
• Gniewkowski Klub Karpiowy - 4, 9 i 14
• Gang Karpiarzy - 5, 10 i 15
Po losowaniu zawodnicy rozjechali się na swoje stanowiska. Rozpoczęło się mozolne przygotowywanie miejscówek. Szczegóły są chyba zbędne. Wszyscy jednak byli ciekawi jak ryby zareagują na zwiększony ruch nad wodą i w wodzie. Ponieważ impreza miała
z założenia także charakter integracyjny, oczekiwanie na pierwsze odjazdy ryb umilały towarzyskie spotkania na sąsiadujących stanowiskach. W końcu można było porozmawiać face to face z kolegami poznanymi wcześniej przez internet lub telefon.
Już pierwszej nocy zaczęły się brania na stanowiskach 11 i 15, a nad ranem 2,5 kg karpik zawitał na macie na miejscówce nr 10. Kolejne dni to festiwal ryb łowionych przez kolegów na stanowisku nr 14 i 13. Zwłaszcza Nasz Paszyn rządził i dzielił, bo jedynie tak można określić to co wyprawiał Tomek wraz z kompanem. Brania mieli przez cały czas trwania zawodów i tylko fakt, że zanotowali 6 spinek spowodował, że wszystko nie zakończyło się pogromem w klasyfikacji końcowej. Ale i tak 10 wyholowanych karpi robiło wrażenie.
Z upływem czasu stało się jasne, że ryba skupiła się tylko w jednej części zbiornika. Być może spowodowały to panujące warunki atmosferyczne i wiejący w tę stronę wiatr,
a może zupełnie inne czynniki... W każdym razie koledzy ze stanowisk 1-9 mogli w spokoju zażywać kąpieli słonecznych lub wybrać dający odrobinę wytchnienia przed upałami cień nielicznych drzew. Humoru na pewno nie poprawiały im nieliczne brania leszczy i karasi, które choć pełnołuskie, nie mogły zostać zaliczone do wagi ;).
Największy karp Manewrów, wyholowany przez Artura z Gniewkowskiego Klubu Karpiowego ważył 18,450 kg.
Warty odnotowania jest również fakt ustanowienia przez młody narybek Gangu Karpiarzy – Janusza, nowego Personal Best, co zostało oczywiście radośnie uhonorowane wylaniem wiaderka wody na głowę szczęśliwego łowcy.
W czasie trwania zawodów brań karpi na stanowiskach 10-15 było znacznie więcej, niestety ryby często wygrywały z karpiarzami. Zdarzały się rozgięte haki, puste zacięcia, spinki... Drzewa i grążele również nie ułatwiały holu, a zacięte karpie z lubością parkowały w gęstwinach korzeni.
Przeciąganie liny między rybami i ludźmi trwało do niedzieli.
Tuż po godzinie 11:00 nastąpiło uroczyste zakończenie zawodów wraz z rozdaniem pucharów. Zwycięzcy otrzymali dyplom nominacyjny do startu w Finale Mistrzostw Polski w wędkarstwie karpiowym – Polish Carp Masters 2014. Koledzy z Gniewkowskiego Klubu Karpiowego uhonorowali łowcę największej ryby zawodów specjalnym pucharem.
Klasyfikacja końcowa Manewrów Klubów karpiowych – Prolog 2014 przedstawia się następująco :
1. Zbigniew Moreń – Tomasz Szuryn (NASZ PASZYN) – 10 ryb o wadze 43,210 kg
2. Artur Klawczyński – Andrzej Kryszak (GKK) – 3 ryby o wadze 33,150 kg
3. Maciej Kamiński – Paweł Stępień (GANG KARPIARZY) – 4 ryby o wadze 23,00 kg
4. Maciej Reszetarski – Janusz Gmurczyk (GANG KARPIARZY) – 2 ryby o wadze 12,600 kg
5. Stefan Kłomski – Kornel Stróżykiewicz (BKK) – 1 ryba o wadze 6,400 kg
Big Fish – Artur Klawczyński (GKK) – 18,450 kg
Klasyfikacja klubów:
1. NASZ PASZYN – 10 ryb o wadze 43,210 kg
2. GANG KARZPIARZY – 6 ryb o wadze 35,600 kg
3. GNIEWKOWSKI KLUB KARPIOWY – 3 ryby o wadze 33,150 kg
4. BYDGOSKI KLUB KARPIOWY – 1 ryba o wadze 6,400 kg
W trakcie trwania zawodów złowiono w sumie 20 karpi o łącznej masie 118,36 kg. Gang Karpiarzy serdecznie dziękuje wszystkim ekipom za udział w imprezie i sympatyczną atmosferę podczas całej potyczki.
Mamy nadzieję, że będzie ona mile wspominana, a w przyszłym roku znów spotkamy się nad wodą
Pozdrawiamy i do zobaczenia