Świat Karpia - źródło informacji i rozrywki dla karpiarzy

http://massivebaits.pl/pl/produkty.php?category=10

Piszesz że kupisz kg, jeśli chodzi Ci o to że zrobisz 1 kg miksu, to bez potrzeby kupować 800 ml suszonych robaków, bo ich nie wykorzystasz, a jak nie będziesz więcej razy robił to Ci zostaną. Suszone robaki to dodatek, ja daję maks 10 %, to lepiej zdecyduj się na jeden ich rodzaj i wtedy i tak Ci te 200 ml wystarczy na 2 kg miksu.

Otwiera się strona z wszystkimi miksami z ich oferty. O jaki miks Ci chodzi ?

 W tym drugim przepisie przerażają mnie tylko ceny :(

Voodoo Mix /Robin Red ®/ 3 KG - 82,00 zł
Mączniki suszone 200 ml - 7,90 zł
GLM Extract 0,5 kg - 124,90 zł
Robin Red ® 0,5 kg - 46,90 zł
Garlic Oil 250 ml - 28 zł

Nigdy nie używałem gotowych miksów, wolałem sam je robić bo wiem co w nich jest dokładnie. No ale może faktycznie na początek gotowy miks jest i spokój. Jeśli drogi, to może jednak spróbujesz już z tym co wcześniej pisałeś, tylko wylicz ile czego Ci trzeba i tyle kup. Zrób, oceń czy Ci się to podoba, i później już z górki, na ryby i zobaczysz czy dobre papu zrobiłeś.

Odnośnie ceny to zamiast robin reda możesz sam dodać co masz ostre w domu. Nie trzeba bulić dużo kasy żeby był dobry efekt.

 Fajnie się pisze komuś kto już robi kulaski - ja dopiero chcę zacząć i jeszcze nie wiem jakich ilości użyć żeby nie spalić ...

Chyba się zdecyduję na jakiś gotowy mix :)

A co byś polecił zamiast tego Robin Reda i w jakiej proporcji do całej reszty ?

Racja, na początek zacznij od gotowego miksu. Powiem Ci tak:  na 1 kg miksu wsypuję paczkę chilli z "apettita", paczkę papryki ostrej, i paczkę pieprzu. Wygląda to na atom do takiej ilości. Pierwszy raz też trochę myślałem ale dałem i ryby brały. JA zazwyczaj robię proste kulki, nie wymyślne i patrze na koszty.

Uprzedzę kolejne pytania o ilości składników itd. Z mojej strony skład mixu powinien wyglądać mniej więcej tak:

25-30% maczki rybne

45-50% mączki roślinne

5-10% składniki mleczne

5-10% grube składniki: grubo mielone nasiona itp

5% inne dodatki w tym aromaty,przyprawy itp. w proszku

Mam nadzieje że to ułatwi skomponowanie własnego mixu bo o tym zapomniałem napisać wcześniej a wypadało to zrobić.

@jonny1980  - dziękuję za informację - dzisiaj zamówiłem rolownicę do kulek 22 mm oraz pistolet do wyciskania ciasta - jak wszystko mi przyjedzie to się odezwę :)

Pozdrawiam i dziękuję 

Mam pytanie do tych co już długo robią kulki. Jeśli tworzycie jakiś nowy przepis, to ile poświęcacie na jego testy ? Zakładacie np na jeden włos jakiś sprawdzony już rodzaj a na drugi nowy ?

Głównie mnie interesuje ile czasu poświęcacie na testy ?

Pytam bo do tej pory używałem sprawdzonych, prostych przepisów, po protu nie kombinowałem.

miarodajny chyba będzie przełowiony sezon na nowych kulkach. U mnie zawsze na jednym zestawie sprawdzone a na drugim nowe. Jeśli jednak na nowe niema brań przez kilka zasiadek to chyba też niema co sie na nie upierać...

Dzięki, będę wiedział. Dziś zrobiłem właśnie takie kuleczki i będę w sezonie je próbował. Myślę jednak że dam im cały sezon na testy.

Zapraszam chętnych do zaglądnięcia na mój blog. Zamieściłem tam wpis o wykonaniu kulek proteinowych. swiatkarpia.com/blogs/jak-zrobic-swoje-pierwsze-kulkizlRWEic4/248

 Świetny wpis - kulki też wydają się być OK - tak trzymać :)

Oczywiście wszelkie uwagi, pytania, opinie- mile widziane.

ja już piątkę dałem, fajnie prosto i logicznie napisane. Co receptury wcale nie uważam ze z tych całkiem prostych. To już bardzo dobry skład który powinien sprawdzić się w 90% wód tak dzikich jak i komercji. Ewentualnie można to złamać jakimś owocowym flavorem w moim przypadku był to szprot/żurawina

Dlatego pytałem kilka postów wyżej o to testowanie,  bo dwie pierwsze półki suszarki to właśnie nowy twór czyli szprot/kokos, ciekawe czy to są sprawdzi i na ile. Pachnie w każdym razie fajnie.

Pytanie do kulających. Robicie kulki z dużą dawką aromatów ? Czy raczej takie żeby zapach był wyczuwalny ale nie mocny ? Jakieś wnioski co do żerowania na takich lub takich ?

to zależy czy kulki mają być na szybką zasiadkę czy na długotwałe nęcenie. W pierwszym przypadku mi lepiej sprawdzają sie kulki dopalane. W tym roku na moim łowisku stawiam na karmienie czyli długi proces i kulki bez żadnych flavorów czy innej chemii zobaczymy co z tego wyniknie. Może uda mi się w ten sposób dokopać tych 20+ ?

Czyli zamierzasz nęcić takimi jak ja wczoraj zrobiłem. Pytam bo interesuje mnie właśnie opinia innych na ten temat. Moje wyszły o łagodnym zapachu rybnym i też liczę, że jak ponęcę kilka razy to siądzie w końcu  ryba marzenie. Na krótkie zasiadki robisz mocniejsze kulki  i tymi samymi łowisz co nęcisz ? Nie moczysz w dipie ?

Odnośnie konserwantu to nigdy tego nie używałem i nie zamierzam na razie. Wolę zrobić w trakcie sezonu parę kilo i są świeże no i eko.