Bogdan Gackowski nie próżnuje. Ledwie ekipa Foxa skończyła zdjęcia do nowego filmu i już mogli pochwalić się kilkoma rybami swojego kolegi.  

Wczoraj na profilu polskiej ekipy Foxa pojawił się następujący opis zasiadki Bogdana Gackowskiego:

Tak walecznego amura długo już nie miałem na wędce. Ryba po braniu odbiła mocno w prawo, przy odległości około 250 metrów od brzegu, szła jak torpeda. Wskakuję do pontonu, nagle postanawia zmienić kierunek i odbija w lewo, to cudowny widok gdy widzisz jak żyłka w szybkim tempie przemieszcza się raz w prawo raz w lewo! Jestem już blisko ryby i zaczyna się zabawa. Ryba muruję do dna, po 30 minutach jest moja 16.2 kg! Piękne łuski mienią się w blasku słońca. Nie jest to zbyt wielki okaz, ale hol tej ryby na długo pozostanie w mojej pamięci.