Zapraszamy na relację Darka, który opowiada o swojej sierpniowej zasiadce nad zalewem w Łapanowie. 

W ubiegłym roku w sierpniu odbyłem zasiadkę na zalewie w Łapanowie w województwie małopolskim. Jest to mały od dość dawna niezarybiany zbiornik. Obecnie jest strasznie porośnięty glonami przez co bardzo trudny wędkarsko, ale właśnie to nas cieszyło i wyznaczyło jeden cel - złowić tam karpia bądź amura (pływa tam z górą może z 30 sztuk tych gatunków). Tygodniowe nęcenie w postaci: kukurydzy, całych i pokruszonych kulek, pelletu i następnie całość dipowana na słodko.

Wędki na brzegu, zestawy w wodzie w 7 dniu nęcenia od 5 rano, jakieś pojedyncze piki, ale nic konkretnego. Około 19:00 jazda i miły dla ucha dźwięk sygnałków. Po 20 - 30 minutach karp w podbieraku tyle czasu zajęło wyjęcie ponieważ tak jak pisałem akwen jest zarośnięty masakrycznie, a ponton w tym dniu został pożyczony znajomemu. W następnym dniu wędki w wodzie od 6:00 rano i piękny odjazd około 14:00 w upalne popołudnie o dziwo skusił się amur walka trwała również około 30 minut i bez pontonu się tym razem nie obeszło. Na szczęście udało się, choć trochę nas powoził po zbiorniku wśród tej gęstej roślinności. Reasumując na tej niedużej aczkolwiek trudnej technicznie wodzie osiągnęliśmy wynik, który nas bardzo zadowala. Już nie możemy się doczekać żeby tam wrócić i znów włożyć wiele pracy bez względu na wynik bo liczy się super atmosfera, bycie na łonie natury i oczywiście pasja.

Pozdrawiamy D&D Darek i Dominika