Paweł Popowicz to nasz stały współpracownik, który dzieli się swoim ogromnym doświadczenie na łamach Świata Karpia. Tym razem poruszył bardzo ciekawy temat, czyli gdzie szukać ryb w sytuacji braku spławów. 

W artykule Paweł opisuje swoje sposoby na radzenie sobie z przebiegłymi karpiami. Ryby te często „znikają” na dłuższy czas i mamy problem z ich zlokalizowaniem. Pomocne mogą okazać się rady zawarte w poniższym artykule.

Jesteście ciekawi całego artykułu Pawła? Zapraszamy do najnowszego numeru e- magazynu Świat Karpia 2/2018, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA. TUTAJ   

Czytnik internetowy - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja Android - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja iOS - >>> TUTAJ <<<  

Fragment artykułu:

Osobiście często spotykam się z taką sytuacją, a jest to spowodowane głównie dużą presją, ubogim rybostanem wód, na których przeważnie łowię lub też sporą ich głębokością. Nic na to nie poradzę, po prostu lubię wyzwania i trudne łowiska. Spróbuję podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami oraz zdradzić parę sposobów, dzięki którym odnajduję karpie wtedy, gdy nie chcą zdradzić mi, w których rejonach zbiornika aktualnie żerują.
Aby odnaleźć żerowiska ryb, powinniśmy zadać sobie pytanie: jakie czynniki sprawiają, że karpie mogą spokojnie i komfortowo żerować? Pewnie większość z was uważa, że odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta - pokarm naturalny. Oczywiście jest to prawda, że żerowiska karpi zależeć będą od występowania naturalnego pożywienia. Takich miejsc też powinniśmy szukać. Ale jak to zwykle bywa, odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, jakbyśmy tego chcieli. Z doświadczenia wiem, że ryby, mając pod dostatkiem naturalnego pożywienia, wybierają miejsca, w których będą mogły żerować w najbardziej komfortowych dla siebie warunkach. Co należy rozumieć pod tym pojęciem? Są to przede wszystkim miejsca, w których prócz pokarmu występuje największa stabilność temperatury wody oraz możliwie najlepsze warunki tlenowe. Z doświadczenia wiem, że karpie zwracają uwagę na stabilność temperatury wody, zwłaszcza w zimniejszych porach roku, czyli późną jesienią czy też wczesną wiosną. Wtedy występują drastyczne wahania temperatury. Natomiast latem ryby będą poszukiwały odpowiednich warunków tlenowych.