Big Rig, bo o tej rybie mowa została znaleziona martwa w Avenue w Shropshire. Karp osiągnął ogromną jak na brytyjskie warunki wagę 71, 4 funta, czyli około 32,30 kg.

Jak się okazało ryba zdechła po tarle. Szef łowiska stwierdził, że jest to wielka strata i była to pierwsza ryba, która padła w ich wodzie. Pech chciał, że to akurat ta największa. Big Rig choć była największym karpiem na wyspach, to co ciekawe nie była rekordem. Brytyjska komisja rekordów nie uznwała tej ryby jako rekord, pomimo iż przekraczała aktualny o 3 funty. Dlaczego? Powód był następujący Big Rig została wpuszczona ze stawu do wód związkowych, kiedy miała już bardzo dużą masę. W tej sytuacji komisja nie uznała jej jako rekord. W dalszej części wywiadu dla portalu Carpfeed Rob Hales stwierdził, że obecnie w hodowli posiadają około 5000 potomków Big Rig i są to największe „roczniaki” jakie widział. Wygląda na to, że jest dobre geny będą kontynuowane.