Okulary przeciwsłoneczne to jedna z najważniejszych rzeczy, jakie zabieramy ze sobą nad wodę. O tym jak są niezbędne przekonujemy się zazwyczaj wtedy, gdy ich zapomnimy.

Weekend przed nami, synoptycy zapowiadają powrót upalnego lata, wiec także i słońca. Brak szkieł ochronnych nad wodą może popsuć niejedną zasiadkę.
Ile razy zdarzyło się Wam patrzeć na toń wody pokrytą refleksami słońca, piękny obrazek, ale zjawisko meczące dla oczu. Zwykle wtedy sięgamy po okulary by dać odpocząć oczom. Niestety zwykłe okulary przeciwsłoneczne nie blokują odblasków. Natomiast soczewki polaryzacyjne są tak zaprojektowane, aby je kontrolować, dzięki filtrowi, który wybiera rodzaj światła docierający do oka.

Dzięki soczewkom polaryzacyjnym można obserwować otoczenie ze zwiększonym kontrastem i z wyraźnymi kolorami, ale bez ich przekłamania. Idealnie chronią oczy podczas silnego nasłonecznienia.

Redakcja Niezbędnika Wędkarza jakiś czas temu miała okazje testować jeden z modeli amerykańskiego producenta Wiley X. To okulary, SAINT Polarized Green, Gloss Black Frame.