Aktualność
Okuma Aventa BF AB 10000
Wśród kołowrotków karpiowych to naszym zdaniem jeden z tych, gdzie stosunek ceny do jakości wygląda bardzo okazale. Konkurencja w tym segmencie jest spora i dlatego warto przyjrzeć się dokładnie wszystkim detalom i ukrytym zaletom tego kołowrotka.
Okuma Aventa to marka, która na swoją renomę pracuje od wielu lat. Każdy nowy kołowrotek z tego ekskluzywnego grona jest dopracowany i przemyślany w szczegółach. Nic dziwnego, koncern Svendsen posiada odpowiednie środki na testy i wprowadzanie nowych technologii do swoich produktów. Właśnie taka filozofia pozwoliła firmie na stałe zagościć w czołówce producentów sprzętu wędkarskiego w Europie.
Aventa BF AB 10000 to topowy kołowrotek karpiowy. Ten model bez wątpienia został przygotowany do użytkowania przede wszystkim podczas ciężkich wywózek na dalekie odległości. Jego charakterystyka, o której za chwile parę słów, dokładnie do takich zadań go przygotowuje. Nie oznacza to oczywiście, że miłośnicy metody rzutowej nie będą mieli z niego pożytku. Jednak Okuma stawia w tym przypadku na dopracowaną specjalizację. W redakcji jesteśmy zdania, że produkt do wszystkiego w praktyce nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Na szczęście z podobnego założenia wychodzi producent. Powiedzmy to raz jeszcze, to kołowrotek w pierwszej kolejności do wywózki. Zapytacie, dlaczego? Już odpowiadamy.
Po pierwsze szpula, jest spłaszczona, szeroka. Jej pojemność to w przypadku żyłki o grubości 0,45 to 250 metrów, a gdy użyjemy grubości 0,35 to nawiniemy jej 400 metrów. Za włączanie systemu wolnego biegu odpowiada Auto Trip. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest zdublowany system hamulca. Na pokrętle od szpuli znajdziemy napis FPD. To Fast Progressive Drag. Innymi słowy po przekręceniu pokrętła uruchamiamy lub zwalniamy dodatkowy hamulec na szpuli. Wraz z tradycyjnym systemem hamulca stanowi skuteczną blokadę wysuwu żyłki. Siła głównego hamulca to 15 kg.
Kolejną nowością jest tak zwany Hydrobloc system. Po odkręceniu blokady szpuli można zauważyć gumową uszczelkę, która ma za zadanie skutecznie zabezpieczać wnętrze naszego kołowrotka przed wodą, kurzem i zanieczyszczeniami.
A skoro zaglądamy do środka to znajduje się tam 6 łożysk kulkowych + 1 łożysko oporowe, dzięki, którym kołowrotek pracuje płynnie i cicho. W grafitowym, odpornym na korozję korpusie, schowano także rolkowe łożysko oporowe Quick-Set, przekładnię o wolnej oscylacji i precyzyjnie wycinany z mosiądzu wałek zębaty. Wszystko to wymaga miejsca więc jak można się spodziewać Okuma Aventa 10000 nie należy do ułomków. Ma spore wymiary a jego waga to 778 gram. W komplecie otrzymujemy zapasową szpulę. Obie zostały perfekcyjnie wycięte ze stopów aluminium. Wraz z grubym czarnym kabłąkiem stanowią jedną dobrze dobraną całość. Swój urok, jeśli można tak powiedzieć ma także rączka z drewnianym, oryginalnym uchwytem. Na dodatek mechanizm składania (poprzez naciśniecie blokady) sprawia, że składamy ją szybko i sprawnie bez odkręcania żadnych śrub.
Jak wspomnieliśmy we wstępie, kołowrotek ten przeznaczony jest w pierwszej kolejności do wywózki, ale nadaje się również do łowienia z rzutu, dzięki wprawie wędkarza a także wbudowanemu systemowi kontroli linki na szpuli, który ułatwia jej schodzenie w czasie rzutu. Przełożenie Aventy to 4.8:1 / 86.3 cm. Prezentowany model to wersja 10000. W serii znajdują się także inne kołowrotki takie jak np. 5000 przeznaczone na mniejsze wody. Prezentowany kołowrotek objęty jest gwarancją na 5 lat. Jego cena w polskich sklepach wędkarskich zaczyna się od 340 złotych.