Aktualność
Rybomania Lublin 2015 - reportaż
Targi Wędkarskie Rybomania Lublin 2015 już za nami. Impreza, na którą czekali nie tylko wędkarze z Lublina i okolic, ale również z całej Polski. Bezdyskusyjnie największą atrakcją było największe akwarium w europie.
Już pierwszego dnia, czyli w sobotę zwiedzający tłumnie przybyli po zakup biletów, aby móc jak najszybciej wejść na halę targową i poznać nowości sprzętowe przygotowane przez ponad 130 wystawców.
Prócz nowości sprzętowych na każdym stoisku, każda z firm przygotowała wiele niespodzianek, takich jak konkursy, darmowe próbki, katalogi, przeróżne gadżety związane z daną marką wędkarską i nie tylko. Zwiedzający mogli podziwiać łodzie, pontony i kajaki kilku producentów. Te, dzięki swym rozmiarom i finezją wykonania robiły ogromne wrażenie. Można było zobaczyć kajaki w różnych wersjach, które do Polski trafiają prosto od amerykańskich producentów. Łodzie motorowe i wiosłowe w kilku długościach, wykonanych z różnych materiałów. Producenci w tym segmencie mieli przygotowanych wiele nowości oraz pozycji, które już od kilku sezonów cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Elektronika wędkarska to kolejny dział, który bardzo bogato zaszczycił swą obecnością hale targową. Echosondy, GPS-y, sygnalizatory i wiele innych. Od bardzo prostych rozwiązań, bo bardziej skomplikowane, choć to słowo nie oznacza niczego złego, wręcz przeciwnie. Technologia z roku na rok, z sezonu na sezon idzie do przodu w każdej gałęzi wędkarstwa. Kolorowe wyświetlacze echosond o dokładnym, wręcz fotograficznym odzwierciedleniu tego, co znajduje się na dnie, te rozwiązania przenoszą wędkarstwo w całkowicie inny wymiar.
Teraz wędziska, kołowrotki i wszelkie akcesoria, które niezbędne są do skutecznego i przyjemnego łowienia. Na targach mogliśmy spotkać ofertę przygotowaną specjalnie dla spinningistów, muszkarzy, wyczynowców, sumiarzy, karpiarzy, który zdecydowanie było najwięcej. Produkty, które dają poczucie komfortu podczas każdej wyprawy wędkarskiej też miały swoje wystawy i premiery. Odzież, obuwie, wszelkie przedmioty, przynoszące maksymalną przyjemność z każdej wędkarskiej wyprawy.
Jak już wspomniałem, karpiowych produktów było najwięcej, co świadczy o tym, że ta dziedzina wędkarska prężnie się rozwija i z sezonu na sezon zwiększa się liczba firm karpiowych, jak i samych karpiarzy. Najnowsze namioty, łóżka, kołowrotki, wędziska, stojaki, sygnalizatory, obok których nie można było przejść obojętnie.
Przynęty, zanęty, kulki, zalewy – te przyciągały swymi kolorami i zapachami. Jeśli my nie mogliśmy się im oprzeć, to karpie z pewnością w nowym sezonie nimi nie pogardzą. Mogliśmy zobaczyć sprawdzone produkty znanych marek, jak i tych, które właśnie podczas imprezy miały swoją premierę.
Trzeba również przyznać, że niekwestionowanym bohaterem targów było największe w europie akwarium, gdzie prócz pięknych i ogromnych karpi można było zobaczyć inne gatunki ryb.
Na sam koniec pozostawiłem stoisko redakcyjne, na którym bez przerwy coś się działo. I były to rzeczy pozytywne - między innymi premiera i promocja najnowszego wydania książki "Nowoczesne Wędkarstwo Karpiowe" Pawła Szewca. Prócz tego karpiowe gadżety, takie jak naklejki i balony cieszące się ogromną popularnością wśród najmłodszych. Jak zawsze można było nabyć w bardzo atrakcyjnej cenie nasze czasopismo, najnowsze wydanie oraz archiwalne numery. Również można było spotkać gości ze świata karpiowego, którzy bardzo często nas odwiedzali. Doskonała impreza w jeszcze lepszej oprawie. Do zobaczenia za rok!
Więcej o Targach Wędkarskich Rybomnia Lublin 2015 już niebawem, bo na początku stycznia 2016 w najnowszym wydaniu kwartalnika Świat Karpia.
A za kilka dni opublikujemy filmową relację z całej imprezy targowej.