Aktualność
„Zapomniane jeziorka” Przemka Wamberskiego
Często małe, schowane gdzieś w lesie - zapomniane jeziorka. O nich właśnie w swoim artykule opowiada Przemek Wamberski. Jakie ma doświadczenia i co sądzi o takich wodach?
Wielu z nas marzy o złowieniu dziewiczych karpi, które nigdy nie były na haku. Jedną z możliwości zapolowania na nie jest poszukanie ryb w zapomnianych leśnych stawach.
Jesteście ciekawi całego artykułu, Przemka? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 2/2018, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.
POBIERZ APLIKACJĘ MOBILNĄ NA SWÓJ TELEFON
Aplikacja Android - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja iOS - >>> TUTAJ <<<
Fragment artykułu:
Łowienie karpi to zajęcie szczególne, chociażby z tego powodu, że trzeba być pewnym, że w łowisku, które wybraliśmy, są karpie, bo jak inaczej można go złowić. Każdy z nas, karpiarzy, marzy o wspaniałym łowisku, gdzie pływają same dorodne okazy. Najlepiej, by było, gdyby ryby tam pływające były duże, a ich liczebność była równie imponująca co gwiazd na niebie. Może trochę mnie poniosło z tymi marzeniami, ale coraz więcej u nas w Polsce otwiera się łowisk godnych uwagi i odwiedzenia, gdzie można złowić wiele pięknych okazów. Jednak ja wspomnę i postaram się opisać zupełnie inne zbiorniki, a są to małe, zapomniane, leśne jeziorka.