Jesteśmy już po drugiej dobie zawodów na Jeziorze Miłoszewskim. Trwa zacięta rywalizacja i wygląda na to, że każdy zespół ma wyrównane szanse.

Do tej pory siedmiu drużynom udało się wyholować rybę i w większości są to karpie pełnołuskie, których waga nie przekracza 9 kilogramów, jednak w zbiorniku pływają dużo większe sztuki. Ryby łowione są w każdej części zbiornika, dlatego szanse na wygraną ma każda ze startujących ekip. W tej chwili zrobiło się pochmurnie i zerwał się umiarkowany wiatr, a ryby tutaj zamieszkujące chętnie pobierają pokarm w taką właśnie pogodę. Wśród startujących nie brakuje entuzjazmu i każdy zapowiada walkę do końca. Zmieniają się taktyki, przynęty i sposoby łowienia. Przed nami jeszcze jedna doba łowienia, która wskazuje na zwiększoną liczbę brań i z pewnością wyłoni zwycięzcę. W tej chwili pierwszą pozycję zajmuje drużyna ze stanowiska numer 21 rybą o wadze 8,80 kg - Jan Kaleciński i Adam Rajewski.