Porada
Amurowa stołówka
Nowy sezon to nowe plany i ambicje. Może ktoś z Was postanowi zapolować na amury. W 4 numerze ubiegłorocznego Świata Karpia Paweł Opiela wziął na warsztat „Amurową stołówkę”. Jest to bardzo ciekawy artykuł, który na pewno wielu z Was pomoże w przygotowaniach do wiosennych łowów. Ten oraz inne wydania naszego magazynu dostępne są w ramach aplikacji AS PRO MEDIA.
Sezon w pełni, temperatura wody osiągnęła już poziom sprzyjający intensywnemu żerowaniu ryb. Również amury są już w pełni aktywne i chętnie pobierają olbrzymie ilości pokarmu. Roślinność podwodna jest już rozwinięta, co stanowi konkurencję pokarmową dla naszych przynęt w połowie roślinożernych Azjatów. Jak skomponować odpowiednią zanętę, wybierając się na amurową zasiadkę?
Jak zapewne wiecie amury potrafią pochłonąć ogromne ilości pokarmu, a odpowiednie jego przygotowanie może przyczynić się do naszego późniejszego sukcesu nad wodą. Przygotowanie do „amurowej zasiadki” będzie więc nie lada wyzwaniem. Jak się do niej przygotować i jak skomponować skuteczną zanętę w postaci kulek oraz odpowiedniej mieszanki ziaren, chciałbym opisać w tym właśnie artykule. Tworząc swoje przynęty z myślą o amurach kieruję się wcześniej wspomnianą zasadą - „słodko, tłusto i dużo”. Najbardziej energetyczną i bardzo wartościową przynętą są oczywiście kulki proteinowe, które w odpowiedni sposób zbilansowane będą łakomym kąskiem, zarówno dla amurów, jak i mile widzianych karpi. Jak stworzyć dobrą przynętę, po którą ryby będą wracać w zanęcone przez nas łowisko?
Miks bazowy
Bardzo często skuteczną przynętą w połowie amura jest kukurydza, więc właśnie na składnikach z przerobu tego ziarna opieram swój miks bazowy: mąka kukurydziana, zarodnik kukurydziany, mączka CSL oraz gluten kukurydziany. Każdy z tych składników ma inne właściwości organoleptyczne, smakowo-zapachowe oraz każdy z nich jest wartościowym źródłem białka, tłuszczu, cukrów oraz aminokwasów.
Mączka CSL - kukurydziany składnik o charakterystycznym zapachu powstały w trakcie fermentacji kukurydzy. W swoim składzie zawiera białko kukurydziane w ilości 35%, cukry oraz sporą ilość aminokwasów, m. in. metioniny. Z uwagi na to, że jest to produkt poddany procesom fermentacyjnym, jest łatwo strawny i chętnie pobierany przez ryby karpiowate.
Gluten kukurydziany - kolejny składnik o charakterystycznej nucie sfermentowanej kukurydzy. Zawiera 60% białka. Z uwagi na swoją frakcję nadaje ciastu luźniejszą strukturę. Posiada również właściwości dociążające.
Zarodnik kukurydziany - składnik powstający w wyniku oddzielenia zarodka ziarna w trakcie przemiału kukurydzy. Zarodniki są w ziarnach „magazynem” tłuszczu, białka, witamin, enzymów, mikro- i makroelementów. Z uwagi na dość grubą frakcję również mają wpływ na strukturę ciasta, co ułatwia wypłukiwanie się z gotowych kulek aromatu, jak również innych wartościowych substancji.
Aby ułatwić i usprawnić dalsze tworzenie Miksów, zaczynam od przygotowywania miksu bazowego, na którym w dalszej kolejności będziemy osadzać inne składniki, w zależności od tego, jaki miks będziemy chcieli uzyskać.
Miks bazowy
20% mąka kukurydziana
10% mąka sojowa, pełnotłusta
10% mąka sojowa, odtłuszczona
10% Semolina
10% enzymatyczna mączka roślinna
10% mączka CSL
10% zarodnik kukurydziany
5% serwatka
5 % gluten kukurydziany
5% albumina
5% makuch roślin oleistych (można dodatkowo wyprażyć)
Niektórzy z was na pewno zwrócą uwagę na dodatek mąki sojowej, który charakteryzuje się specyficznym, niemiłym dla niektórych, zapachem. Moim zdaniem te właśnie mączki są bogatym źródłem białka oraz tłuszczu roślinnego. Pamiętajmy również o obecnej w tłuszczach lecytynie, która jest bardzo wartościowym dodatkiem, a ponadto poprawia plastyczność i kleistość ciasta. Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy specyficzny zapach mąki sojowej pełnotłustej, nieprzyjemny dla nas, jest również nieprzyjemny dla roślinożernych amurów. Zapewniam was, że nie i nie jeden amur skusił się na kulki z dodatkiem tej właśnie mączki. Jednakże przy takiej ilości mąki sojowej w końcowym etapie produkcji, gdy kulki są poddane obróbce cieplnej (parowanie lub gotowanie), zapach ten nie będzie wyczuwalny.
Tworzenie miksu
Miks bazowy mamy już gotowy, więc przystępujemy do tworzenia części głównej. Chciałbym przedstawić wam dwa przepisy tworzonych przeze mnie przynęt, które sprawdziły się w połowie amurów. Będą to kulki na miksie rybnym: fermentowana krewetka/kryll oraz miks orzechowy z dodatkiem anyżu. Dlaczego właśnie takie miksy?
W poprzednim artykule odniosłem się do miejsc, w których poszukuję amurów, a mianowicie miejsc o większych głębokościach. Takie miejsca często są dość muliste, a intensywny zapach mułu może powodować, że podane przez nas przynęty dość szybko przechodzą ich zapachem.
Miks orzechowy charakteryzuje się dość dużą zawartością tłuszczu, a dodatkowa zawartość dość intensywnego zapachu anyżu powoduje, że taka przynęta jest dobrze wyczuwalna na mulistym dnie i nie przyjmuje jego zapachu.
Miks rybny stworzony na bazie mączki krewetkowej oraz krylowej charakteryzuje się mniejszym ciężarem i kulki stworzone z udziałem tych właśnie mączek są lżejsze i nie zapadają się w miękkim mulistym podłożu.
Miks orzechowy/anyż
60% miks bazowy
15% mączka arachidowa
10% witamealo
5% ptasi pokarm jajeczny
5% mączka rybna pre-digested
5% prażone konopie
Dodatki
50 ml liquid liver
30 gramów mielonego anyżu
10 gramów betaina
sól oraz słodzik
Miks fermentowana krewetka/kryll
65% miks bazowy
10% mączka krewetkowa
10% mączka lt 94
5% mączka kryll
5% mączka pre-digested
5% mączka ryżowa
Dodatki
50 ml liquid krill
10 ml aromat fermentowana krewetka
30 gramów mieszanka ostrych przypraw
20 gramów curry
10 gramów betaina
sól
Kulki proteinowe z tak skomponowanych miksów zapewne będą apetycznym kaskiem, zarówno dla amurów, jak również karpi. Z uwagi na szeroki wachlarz użytych w nich składników ryby będą w stanie przyswoić z nich wiele cennych substancji i zapewne z chęcią będą wracały w zanęcone przez nas miejsca. Z uwagi na to, że kulki proteinowe wykonane na takich miksach są dość sycące i posiadają dużą ilość tłuszczu, będą jedynie uzupełnieniem naszej zanęty. Aby zatrzymać ryby w łowisku na dłuższy okres, nie możemy liczyć jedynie na kulki, gdyż żarłoczne amury zapewne w szybkim tempie ogołociłyby naszą miejscówkę. W związku z czym podstawą naszej zanęty będzie kukurydza, która odpowiednio przygotowana i wzbogacona będzie równie skuteczna. Dobrym dodatkiem będą również różnego rodzaju mieszanki dla gołębi, które z uwagi na użycie ziaren o zróżnicowanej frakcji mogą długo utrzymać ryby w naszym łowisku. Nie zapominajmy również o orzechach tygrysich, gdyż ich dodatek do naszej mieszanki wprowadzi dodatkową ilość cukrów prostych, jak również aminokwasów.
Należy pamiętać, że w odpowiedni sposób skomponowana zanęta o zróżnicowanym składzie oraz frakcji będzie w stanie przez dłuższy okres utrzymać w naszym łowisku zarówno żerujące amury, jak i karpie. Odpowiedni bilans przynęty oraz jej dobra strawność (kulki proteinowe) oraz energetyczność (ziarna) sprawi, że ryby będą chętnie żerowały w podanej przez nas zanęcie. Zapewne będą również chętnie do niej wracać.
Jesteście ciekawi całego artykułu Pawła? Zapraszamy do aplikacji, gdzie znajdziecie wszystkie wydania magazynu Świat Karpia TUTAJ