Porada
Złota godzina
Krótkie kilkugodzinne zasiadki, dla jednych niemożliwe, dla innych świetna okazja aby chociaż na chwilę wyrwać się nad wodę. Jak przygotować się do takiego wypadu, o tym Norbert Regulski.
Norberta Rogulskiego przedstawiamy Wam pierwszy raz. W swoim otwierającym artykule poruszył doskonale znany nam problem – brak czasu. Jak przygotować się do krótkich zasiadek, kiedy najlepiej zjawić się nad wodą? O tym właśnie napisał Norbert.
Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Norbert? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 3/2018, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.
POBIERZ APLIKACJĘ MOBILNĄ NA SWÓJ TELEFON
Aplikacja Android - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja iOS - >>> TUTAJ <<<
Fragment artykułu:
W opracowanej strategii konsekwencja była moim drugim imieniem. Krok po kroku dążyłem do zamierzonego celu. Siedmiodniowy tydzień podzieliłem na dwa okresy, w których cztery dni nęciłem, a trzy dni przeznaczałem na wędkowanie. Poniedziałek, środa i czwartek były dla mnie czasem, który poświęcałem na łowienie, wtedy również mogłem liczyć na mniejszy tłok nad wodą. W pozostałe dni meldowałem się punktualnie o 4.00, aby zanęcić łowisko. Ważnym aspektem było właśnie to, by była to dokładnie ta godzina, bez choćby minuty spóźnienia. Punktualność, systematyczność i upór, a także dobrze wytypowane miejsce, okazały się moim kluczem do sukcesu.