W dniu 25 maja zakończyła się kolejna eliminacja do MPwWK PCM - 2014

Tym razem 19 drużyn spotkało się na zbiorniku Szałe

III Kaliski Piknik Karpiowy. Jest to kontynuacja rozpoczętej przed trzema laty imprezy, którą organizowaliśmy kolejno przez dwa lata na wodach Poznańskiej Dębiny.

W zeszłym roku udało się wreszcie wprowadzić górny wymiar karpia 60 cm na „naszym” zbiorniku Szałe. I to wtedy właśnie zrodził się w mojej głowie pomysł zorganizowania kolejnej edycji pikniku na tej właśnie zaporówce.

Temat przedstawiłem na naszym zebraniu i po ogólnej akceptacji ruszyłem z propozycją współorganizowania do władz naszego koła PZW. Tam po przedstawieniu pomysłu i krótkich negocjacjach udało się przekonać zarząd i ustalić termin.

Pracy nad zorganizowaniem tego przedsięwzięcia oraz załatwiania przeróżnych zezwoleń, pozwoleń czekała nas co nie miara. Po drodze jak to bywa komplikacje, zmiany terminu itd.

Ale ostatecznie udało się i 22 maja wraz z prezesami Okręgu i naszego koła uroczyście rozpoczynamy III Kaliski Piknik Karpiowy.

Oficjalne powitanie przybyłych zawodników Przemowy prezesów. Obowiązkowa grochóweczka i chyba najbardziej dla każdego startującego emocjonująca chwila. Losowanie stanowisk.

Na starcie stawia się 18 drużyn z zaplanowanych prawie 30-tu. Ten mocno okrojony skład spowodowany był zmianą terminu i mimo wszelkich starań nie dało się pozostać przy pierwotnej dacie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i w zamian za to na startujących czekały jeszcze większe obszary wody do obłowienia.

Pogoda jak przystało na piknik słoneczna z dość wysokimi temperaturami nawet w nocy. Mijają pierwsze godziny a my skład sędziowski pełne bezrobocie. Ryby nie chcą podjąć współpracy ze startującymi. Otrzymuje za to od zawodników łowiących w pobliżu trzcinowisk informacje że ryby zaczynają koncentrować się przy trzcinach co świadczyło by o tym ze szykują się do tarła i nie w głowie będzie im obżarstwo. Dopiero w drugiej dobie Adrian Stasiak łowiący na stanowisku nr 6 łowi pierwszego karpia. Wytarowana waga pokazuje 6.900kg

ryba jest nienaturalnie „ gruba” Potwierdzają się tym samym nasze wcześniejsze przypuszczenia o tarle. Zbiornik Szałe nie należy do łatwych wód a tu jeszcze rybą zebrało się na amory. Nie wróżyło to dobrze, ale jak to się mówi póki zestawy w wodzie…jest szansa. Taką właśnie szansę wykorzystał Darek Dzióbek łowiąc w ostatnich godzinach karpia o wadze 11.100kg

Podczas całych zawodów złowiony był jeszcze jeden karp, ale waga jego nie liczyła się w ogólnej klasyfikacji. Było tez kilka ryb, które przechytrzyło łowiących „spinając” się z haka.

25maja o godzinie 12-tej po przemowie vice prezydenta naszego miasta Dariusz Grodzińskiego rozpoczęliśmy oficjalne zakończenie zawodów.

Na początek zupa gulaszowa i dopiero po tym poczęstunku prezes naszego koła PZW Paweł Powałowski przedstawia oficjalne wyniki, które prezentują się następująco:

- miejsce 4 (z losowania) Mariusz Krysztofowicz i Radosław Spychalski
- miejsce 3 (z losowania) Roman Przepiórkowski i Waldemar Filipiak

- miejsce 2 Adrian Stasiak i Michał Stasiak

- miejsce 1 Dariusz Dzióbek i Marek Dzióbek

- Największa ryba 11.100 kg Dariusz Dzióbek

Na koniec słowa podziękowania. Dla wszystkich firm i organizacji, które tak hojnie wspomogły nas nagrodami i służyły pomocą firmie Aller Aqua, Carpshop, Crazy Carp, Raf-mix, Dawkor, B-baits, Carp Team Venire, portalowi Kręciołek i Carppassion, łowisko Stary Staw oraz Swiat Karpia za patronat medialny. Sklep Spławik, sklep Nemo i sklep Zaczep. Urzędowi Miasta, Gminie Opatówek, Kaliskiemu Okręgowi PZW Koło Kalisz – Miasto Kolegom z teamu i wszystkim przyjaciołom którzy pomagali
WIELKIE DZIĘKI
z karpiowym Pozdrowieniem
Piotr Drobniewski