Swingery, hangery, wskaźniki brań to nieodłączne przedmioty w karpiowym ekwipunku. Potrafimy wpatrywać się w nie godzinami i czekać, aż się poruszą. Widok podnoszącego się hangera to jedna z najpiękniejszych chwil podczas karpiowych zasiadek. Dobierając wskaźniki brań powinniśmy zastanowić się nad ich działaniem mechanicznym, uniwersalnością, a przede wszystkim wyglądem. Szereg zastosowań, jakie obecnie widać na rynku czasami wydaje się przesadne. Po pierwsze, swingery, czy hangery powinny być proste w zastosowaniu, a przy tym trwałe. Klipsowe chwytanie żyłki wydaje się być najbardziej uniwersalne. Zaprojektowane i skonstruowane w Anglii wskaźniki brań JRC Kurve Indicator System posiadają najlepsze zastosowania, co przekłada się w praktyce. Cały set to zaledwie małe etui a same wskaźniki są idealnej wielkości. Używając kulkowego łańcuszka i łącząc wzmacniany wysięgnik i głowicę wskaźnika tworzymy hanger. Natomiast zastępując łańcuszek wzmacnianym sztywnym prętem będziemy uzyskamy swinger. Wskaźnik wyposażony jest w głowicę oraz uniwersalny system klipsa, dzięki któremu będziemy mogli przytrzymać żyłkę w jednym miejscu lub puścić ją luźno by się przesuwała. Połączenie tych dwóch systemów pozwala na odczytanie bardzo delikatnych brań karpi. Dzięki spłaszczonej powierzchni wskaźniki mogą leżeć płasko na ziemi w momencie, gdy łowimy na zupełnie luźną żyłkę. Do zestawu dołączonych jest 5 zestawów po 3 soczewki z każdego koloru. Sami możemy zadecydować, jaki kolor użyjemy. Dodatkowo całą głowicę możemy dociążyć wkręcając specjalnie dopasowane odważniki. Cały system jest bardzo praktyczny i uniwersalny, a przy okazji zajmuje bardzo mało miejsca.  

Szymon Stasierski