Blog
Pełnia lata
Mimo, że wielu łowiących karpie uważa letnie miesiące za słaby okres na zasiadki - łowiska są pełne karpiarzy. Kogokolwiek ostatnio nie spytałem, okazywało się, że swoje PB kładli na macie właśnie w tym okresie… Nie ma co słuchać malkontentów – trzeba jechać na ryby! Tak właśnie z Krzysztofem postanowiliśmy, tym bardziej, że to okres „wolności” od szkoły. Mając do dyspozycji po trzy wędki każdy i cztery pełne doby łowienia, byliśmy dobrej myśli, mimo prognoz pogody przepowiadających upał. No i co? – lato jest i musi być ciepło!
Przed zasiadką przygotowaliśmy wiadro gotowanej kukurydzy. To z myślą o pływających w łowisku amurach, ale nie tylko. Ponadto zabraliśmy ze sobą torbę pełną smakołyków z kuchni Karela Nikla. Przez te dni skupiliśmy się na łowieniu na kulki z serii Gigantika, Kill Krill, Scopex&Squid i Extasy.
Jak przynęty przeważały zbalansowane kulki Criticals, które na miękkie dno okazują się rewelacyjne. Nagrzana i niezbyt głęboka woda nie są doskonałymi warunkami do żerowania, więc posiłkując się boosterami dopalaliśmy kulki zanętowe, aby pomóc rybom w znalezieniu stołówek. Chyba się udało. Przez ten czas udało się wyholować 12 ryb w przedziale wagowym 8,0 - 17,1kg. Zdecydowana większość brała w godzinach nocnych, gdy słońce swoimi promieniami męczyło drugą półkulę globu. Nie było, zatem przespanej nocki. Ja najbardziej cieszę się z karpia, którego waga wskazała 17,1kg. Wydawał mi się w macie znajomy i dopiero po uporaniu się z wymianą zestawu, przeglądnąłem fotografie z poprzednich zasiadek. Bingo! Okazało się, że Krzysztof równo rok temu wyholował tą rybę tuż przed rozpoczęciem szkółki karpiowej. Ważyła wtedy mniej o 2,9kg. Ponadto podczas ostatniej nocy naszej zasiadki, Krzysztof „wydłubał” z łowiska amura 13,2kg, ustalając tym samym swoje amurowe PB. Fajnie :) Trochę przy holu dał mu do wiwatu, ale zwyciężyliśmy ten bój. Ostatniego ranka pogoda zemściła się na nas za te wszystkie słoneczne dni. Pakowaliśmy się w ścianie wody, ale i tak wróciliśmy do domu zadowoleni. Teraz czas na przygotowania do sierpniowego wyjazdu na Węgierskie karpie, a Was zapraszamy do poniższej galerii fotografii.
Pozdrawiamy
Marcin i Krzysztof Turko
Carp-World Team