Rod Hutchinson Tournament na Uroczysku Karpiowym była to pierwsza impreza z cyklu, organizowana w Polsce, zarówno przez Duxon Shop i Roda Hutchinsona.O wolnych miejscach jak i starcie poinformował nas Andrzej Pluta, po krótkiej naradzie i zorganizowaniu drugiego partnera na zawody pada hasło jedziemy.Wystartowaliśmy w składzie Jaro i Kris ,reprezęntujac barwy WarsawCarpArmy. Na łowisku meldujemy się o godzinie 9 by mieć 2 godzinki na obejście wody. Jednak z planów nici pogoda krzyżuje plany.Pokrótce wszystkie ekipy w komplecie i startujemy z losowaniem. Cała organizacja jak i losowanie przebiegło wyśminicie, losujemy stanowisko nr.7.Można powiedzieć średnio zadowoleni patrząc na pogodę, lecimy na stanowiska.Na stanowisku szybkie ogarnięcie namiot,pody,zestawy i czekamy na start.O godzinie 16 zestawy lądują w wodzie i zaczynamy przygodę;) Co do taktyki jaką obraliśmy, postawiliśmy na włos kulki 14 mm Rod Hutchinson Monster Crab i Mullbery Florentine do nęcenia delikatnie stickmix z szybko pracującym pelletem i to wszystko trafia do woreczka PVA.Po około godzinie od zarzucenia jest branie u Krisa ale niestety spinka, co pokazuje że rybki pobierają bardzo delikatnie. Niestety pogoda się psuje, wiatr w plecy ,śnieg i deszcz,co sprawia że zostajemy do ostatniej nocki bez brań. Zmieniamy trochę strategie i ostatniej nocy o 1:20 jest ten długo wyczekiwany dźwięk sygnalizatora po około 10 minut holu ryba melduje się w worku i czeka na poranne ważenie. Co się okazuje rybka waży 5,73kg co daje nam 9 miejsce na Pierwszych Zawodach z cyklu Rod Hutchinson Tournament. Zadowoleni i uśmiechnięci wracamy do domu. Chcielibyśmy podziękować firmie Rod Hutchinson jak i Duxon za wspaniałą atmosferę i możliwość sponsoringu naszego teamu na sezon 2015r. A co do zawodów, my tam jeszcze wrócimy.! WCA!, marzec 2015