Blog
Wędzisko MAD Legion 10ft 3,0 lbs
Po kilku zasiadkach przyszedł czas by podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami i odczuciami dotyczącymi użytkowania kijów karpiowych serii MAD Legion 10 ft 3,0 lbs. Dotychczas nie miałem okazji użytkować kijów o tej długości, więc moja ciekawość jak sprawdzą się w boju była ogromna.
Już po pierwszym kontakcie z wędziskami utkwiło mi w pamięci, iż dla wędkarza obdarzonego dużym poczuciem estetyki, ich design jest miły dla oka. Smukły matowy blank wykonany z carbonu 30TC i o wiele grubszy dolnik wykonany z Duplonu stanowią kontrastujące zestawienie. Takie wykonanie podyktowane jest koniecznością wykorzystania mocnego i pewnego chwytu wędziska podczas holu czy też ewentualnego rzutu.
Pomimo różnicy w grubościach poszczególnych elementów, całość komponuje się całkiem sympatycznie i zdecydowanie odróżnia ten segment wędzisk od pozostałych typowo karpiowych kijów z dolnikiem o czystym blanku z kilkunastocentymetrowym zakończeniem i osadzonym metalowym kapslem zabezpieczającym wędzisko.
W tym modelu producent zastosował korkowy kapsel wkomponowany w linię całego dolnika. Materiał nie tak trwały jak metal, lecz skutecznie zabezpieczający wędzisko oparte o ścianę przed poślizgiem. Już niejednokrotnie zdarzyło mi się, że kij oparty o ścianę zsunął mi się postawiony na płaskiej śliskiej powierzchni. Wtedy kij był zakończony w dolniku metalowym kapslem. Metalowe cieszy oko, a korkowe praktyczne. Może dla niektórych mało istotna sprawa, lecz jednak ułatwiająca życie wędkarza spieszącego się nad wodę.
Nasadowe łączenie blanku zabezpieczone czarną lakierowaną omotką.
Blank uzbrojony w mocowanie kołowrotka m-ki Fuji wraz z 6 przelotkami o średnicach od 40 do 14 milimetrów.
Długość transportowa 158 cm, a waga nieuzbrojonego zestawu 250 gramów.
Już pierwsze próby obciążeniowe kija ukazały jego paraboliczną krzywą ugięcia. Wędzisko pracuje na całej długości blanku od najmniejszych obciążeń. To powoduje zakwalifikowanie go w segmencie wędzisk przeznaczonych do pracy mniej wysiłkowej z przeznaczeniem do wywózki lub połowów z rzutu na małych lub średnich dystansach. Dziesięciostopowa długość sprawia, że wykorzystanie tego narzędzia podczas holowania prowadzonego bezpośrednio ze środka pływającego w postaci łodzi lub pontonu jest o wiele łatwiejsze.
Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie sprawdził, czy pod eksponowaną delikatnością nie kryje się jakiś ukryty pazur tego egzemplarza, sprawiający iż w niektórych sytuacjach może być on wykorzystany do bardziej wydajnej pracy. Korzystając ze środków pływających do wywiezienia zestawu, możemy zakupić w sumie jakiekolwiek wędzisko, które w przyjemny dla nas sposób pozwoli na wyholowanie jakiejkolwiek ryby, a szczególnie tej o większych rozmiarach. Wyznacznikiem jakości kija dla każdego wędkarza, będą w tym przypadku oczekiwania w stosunku do jakości holu i odczucia przy jego prowadzeniu. Jak zachowa się ten kij w przypadku braku możliwości zastosowania wywózki i konieczności łowienia z rzutu? - szczególnie z zastosowaniem dodatkowej zanęty w materiale PVA.
Na to pytanie nie musiałem długo czekać... kilka testowych rzutów ciężarem 80 g i okazało się, że odległość około 100 metrów jest realnym dystansem na którym można swobodnie wykorzystać możliwości tego kija przy obciążeniu samym ciężarkiem i kulką.
Należało sprawdzić jak kij zachowa się przy rzutach z dodatkową zanętą umieszczoną w materiale PVA. Z 80 gramowym ciężarkiem skomponowałem zestaw o łącznej wadze 160 g.
Przy bezwietrznej pogodzie udało się posłać zestaw na odległość ok. 80 metrów, co przy charakterze tego kija i jego przeznaczeniu jest całkiem dobrym wynikiem.
Pozostało tylko jeszcze sprawdzić jak zachowuje się kij podczas holu. Ostatnia zasiadka dała możliwość kilkukrotnego sprawdzenia walorów tego kija. Jak dla mnie - holowanie ryby to sama przyjemność. Przyzwyczajony do sztywnych i mocnych kijów o progresywnej charakterystyce blanku, które wykorzystywałem do chwili obecnej, jestem pełen podziwu dla pracy kija przy kilkukilogramowym dynamicznym obciążeniu. Jakiekolwiek energiczne zrywy ryby są rewelacyjnie amortyzowane przez blank, a ewentualne zatrzymanie ryby przed zaczepem nie jest żadnym problemem. Mamy bardzo wyczuwalny zapas mocy i kij do samego końca pracuje na całej długości w kształcie paraboli, a nie jak to czasami wyglądało przy blankach gorszej jakości, prostując się na linii od mocowania kołowrotka do szczytu przy dużych obciążeniach.
Podsumowując - wędzisko przy swojej delikatnej konstrukcji doskonale nadaje się do wywózki, dając dodatkowo możliwość dokonywania połowu z rzutu na małych i średnich dystansach z zastosowaniem obciążenia do 160 gram. Pomimo swojej miękkości, którą w rewelacyjny sposób będziemy wykorzystywać podczas holu, posiada dodatkowy zapas mocy pozwalający bezpiecznie powalczyć z agresywną rybą. Dla kogoś poszukującego krótkiego kija z duszą bojownika - kij warty polecenia. Ja już swoje na nim połowiłem...
Blogi tego użytkownika
Łowne przypony - Przypon 360 Rig - Wojciech Jedliński
2022-04-10
Łowne przypony - Slip D - Rig w otulinie - Wojciech Jedliński
2022-03-19
D Rig na miękko - Wojciech Jedliński
2022-03-02
"Blow back rig" Wojciech Jedliński Łowne przypony
2022-02-16
Przypon standardowy węzeł bez węzła Wojciech Jedliński
2022-02-02
Czy karpie widzą?
2021-03-11
Oznacz odległość i łów dokładnie!
2021-03-05
Gdzie szukać karpi wczesną wiosną?
2021-03-01