Blog
ZIMOWE PVA
Jesień dobiega końca, nadchodzi zima. Czas aby zmienić nieco taktykę i sposób podawania zanęty oraz jej ilość. Zimą, szczególną uwagę musimy poświęcić taktyce łowienia. Dla mnie ten okres jest jednoznaczny z słowami: "Mało, ale konkretnie" - co to oznacza ? Sprawa jest prosta : PUNKTOWE NĘCENIE PVA. Sprawdzona taktyka przez wielu karpiarzy. Zimą cyprinusy są bardziej ospałe słabiej pobierają pokarm... ale pobierają... dlatego zadaniem nr 1 będzie zwabienie karpia w okolice przynęty oraz skuszenie go do zassania naszego zestawu. Aby karp nie zniechęcił się naszą zanętą musi być ona bardzo atrakcyjna jak na ten okres. Płynne dopalacze: dipy, zalewy, liquidy i wszystkie inne będą tutaj idealne. Szybko zwabią karpia w łowisko, ale nie pozwolą mu na nasycenie się co spowoduje, że ryba zacznie szukać "czegoś" pożywnego co poczuje w pysku i zaspokoi jej małą zachciankę. Specjalnie piszę małą ponieważ ma to być tykająca bomba. Tak, PVA będzie naszym ładunkiem wybuchowym. Mała porcja zanęty w woreczku rozpuszczalnym wystarczy nam do zanęcenia łowiska podczas szybkich zimowych zasiadek. Ja tak robię i sprawdza się doskonale... a dlaczego ? Dlatego, że karpie nie są już tak bardzo głodne jak jesienią, zimą szukają "przekąsek" - coś skubną, odpłyną, znowu wrócą i tak w kółko powoli aż do wiosny, nigdzie im się nie śpieszy ponieważ są najedzone po okresie jesiennym. Powolne ruchy i przerwy są spowodowane oszczędzaniem energii, oraz zapasów. Dlatego właśnie mała siateczka PVA będzie lepsza niż kilogramy kulek i ziaren w łowisku, ale tylko wtedy gdy w siateczce znajdą się pełnowartościowe składniki odżywcze. W tą zimę zastosuje drobne pellety oraz sypkie zanęty, które zaleje płynnymi pokarmami. Sticky Baits ma w ofercie pellety 2 i 4mm, które do PVA pasują idealnie. The krill + Bloodworm jako grubsza frakcja zanęty czyli 4mm oraz Vortex 2mm. To połączenie pozwala na różną czasowość rozpuszczania się pelletu a mieszanka smaków będzie bardzo atrakcyjna. Jak buduję moją bombę ? Wystarczy kilka produktów :
1. Na początek dobrej jakości PVA- musi być sprawdzona, taka która nie pozostawi po sobie śladu, aby karpie nie mogły odkryć kto zastawił pułapkę. Kiepskiej jakości siatka to jak pozostawienie odcisków palców na miejscu zbrodni ;) ... czyli warto zainwestować w rękawiczki - w tym przypadku dołożyć trochę i mieć całkowicie rozpuszczalną siateczkę PVA.
2. Produkty takie jak : Activ Mix , wcześniej wymienione pellety w różnych gramaturach, zalewy: cloudy oraz pure liqiud The Krill.
3. Przygotowanie mixu : wymieszanie wszystkich produktów suchych i zalanie liquidami. Pozostawienie mieszanki na kilka minut, tak aby wszystkie składniki się dobrze połączyły.
4. Na spód siateczki zawsze sypię drobny activ mix który zapobiega wbijaniu się grota haczyka do grubszej frakcji zanęty w tym wypadku pelletu. Następnie wsypuję dwie garści przygotowanego mixu i mocno ubijam. Skręcam, węzeł i jeszcze jeden ... gotowe.
5. Wykonanie kilku siateczek jest potrzebne na szybkie zasiadki. Po pierwsze zimą ciężko jest sprawnie wykonać pe-Vkę gdy ręce są zmarznięte a po drugie kilka gotowych siatek pozwoli na jak najszybsze zarzucenie lub wywózkę zestawu.
Moja uwaga: do zalewania możemy użyć również olejów - jednak te na rybnych ekstraktach będą znacznie gorzej roznosiły zapach niż np: olej z konopii lub olej słonecznikowy. Zimą oleje rybne nie są już tak płynne jak latem w ciepłej wodzie.
Ciekawa alternatywa: suchy chleb lub bułka tarta doskonale chłoną zalewy i dipy, nasączoną porcję możemy również wrzucić właśnie do pva i posłać do wody. Gęsty pure krill liquid w połączeniu z bułką tartą stworzy gęstą zawiesinę świetnie pracującą w zimnej wodzie. Dla zwolenników worków pva: wszystkie zalewy sticky baits nie rozpuszczają materiałów PVA więc ciekawą alternatywą będzie, woreczek jedynie z płynną zawiesiną cloudy i pure krilla. Poniżej sposób przygotowania moich siateczek pva i praca w wodzie.