Niby było ale o wędziskach. Co do tych poleciłbym 2xDAIWA phantom II po 130szt. do tego kreciołki Nasha z przednim hamulcem lub wolnym biegiem w zależności od upodobań od 2x160 do 2x 215zł żyłka 0.30mm będzie bardzo uniwersalna i dobra na poczatek w zalezności od zasobności portfela. Rod pod niekoniecznie. Wystarczą porządne sztyce ceny od 15zł szt. sygnalizatory coś ze sprawdzonych: monterfishing, vimarco, podstawowe foxy. Swingery np. traper magic podobne w konstrukcji do foxa. Podbierak zwróć uwagę na to by posiadał metalową głowicę innaczej szybko się rozpadnie od 150zł. Mata na początek nawet rolowana z jaxona za 30zł. Kilkanaście ciężarków od 65-140g. Klipsy do bezpiecznego montażu. Materiały przyponowe, ledcore można kupić gotowce jeśli niema się jeszcze wprawy w wiązaniu. Najkosztowniej wyjdzie wyposażenie biwakowe aby wygodnie spędzić więcej czasu nad wodą. Po 2-3 latach zaczynają się problemy z zaciasnym autem i miejscem na przetrzymywanie tego bałaganu. Jeśli zajmiemy się jeszcze robieniem kulek to jakieś pomieszczenie w domu będzie trzeba zarekwirować. W następnej kolejności wyrzuty ze strony rodziny że poświęcasz karpiom więcej czasu niż im. Konto bankowe zrujnowane wyjazdami a żona wylicza że za te wyjazdy w sezonie mogła by cała rodzina na all inclusive sie smażyć w ciepłych krajach. Trzy razy się zastanów zanim wpadniesz po uszy bo z karpiowania ciężko się wyleczyć... Pozdrawiam i powodzenia :)
Mam to napiszę kilka słów. Miękki kij akcja paraboliczna, bardzo fajnie czuć już rybki 4-5 kg. Na pewno do rzutów dalekich nie będzie dobrym wyborem, jednak ciężarkiem 80 g, spokojnie można rzucać z całej siły i nic mu się nie stanie, a przy wprawie te 80 metrów czy czasem 90 idzie rzucić. Odpowiedni na czyste wody, bez jakiś większych zaczepów. Teraz wyszła nowa wersja, ale mi osobiście pierwsza bardziej odpowiadała, lecz tylko ze względu na wygląd. Za tą cenę jak najbardziej można kupić tego kijka, bo to dobra relacja ceny do jakości.
Po 2-3 latach zaczynają się problemy z zaciasnym autem i miejscem na przetrzymywanie tego bałaganu. Jeśli zajmiemy się jeszcze robieniem kulek to jakieś pomieszczenie w domu będzie trzeba zarekwirować. W następnej kolejności wyrzuty ze strony rodziny że poświęcasz karpiom więcej czasu niż im. Konto bankowe zrujnowane wyjazdami a żona wylicza że za te wyjazdy w sezonie mogła by cała rodzina na all inclusive sie smażyć w ciepłych krajach. Trzy razy się zastanów zanim wpadniesz po uszy bo z karpiowania ciężko się wyleczyć... Pozdrawiam i powodzenia :)
To od autka, jak już się troszkę sprzetu nagromadzi Fiat Doblo w 2 osoby można się spakować na niedługą zasiadke. Na dłuższą jak chcesz mieć wszystko to Kumpel ma sprintera zdecydowanie pakowniejszy :) Ale spokojnie nie musisz od autka zaczynać :)
To widzę że u każdego podobnie. Ja właśnie muszę pomyśleć nad jakimś autem większym bo do mojego w tamtym sezonie ciężko się mieściłem, a w tym klamotów przybyło...
A ja specjalnie - z myślą o kilkudniowych zasiadkach - musiałem zakupić większe auto - mój wybór padł na Omegę Kombi ( chyba większego auta już nie ma ) ... :D
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane
w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły
znajdziesz w Regulaminie. Przeglądanie portalu oznacza akceptację ww. regulaminu.