„Biorę udział w konkursie Imothep Carp Baits oraz Carp Stopper organizowanym przez wydawcę czasopisma Świat Karpia”

Witam.
Zarazilem sie karpiarstwem 3 lata temu bo kazdy kiedys zaczac musial:)
Uczylem sie od podstaw na pobliskiej gliniance
2011r. Noce nie przespane a bylo ich wiele, ryby 2-8 kg- Przestalo byc zabawne!
2012r. Zmiana rozmiaru kulek i juz w kwietniu padla moja pierwsza ryba 10kg+
2013r. Wekend zaczynal sie o 18 w piatek i konczyl w poniedzialek rano. I tak caly sezon:) 12kg(toudi) max co mozna bylo wyjac z mojej glinianki, ladowal na macie trzy krotnie:) nie wspominajac o 8(snupi) ktory potrafil sie zapiac w piatek i niedziele:)
2014r. Postanowienie Noworoczne...Koniec szalenstw weekendowych!!! Tylko 2 zasiadki na wiosne i jesien.
Wiec od 26 kwietnia do 3 maja spedzilem nad Odra. Duze ilosci kukurydzy, lubinu, przenicy i konopi, peletu i kulek wpadlo do wody.
Ryby? 2 karpie sazany 9 i 11kg i dwie azjackie mordy 14 i +25kg (bo moja waga wiecej skali nie miala) juz jest nowa:)
Teraz wyladowalem w norwegi i mysle o jesiennej tygodniowce w Rybniku.
Pozdro