Aktualność
Czy karp czuje ból i strach?
Temat może niekoniecznie wędkarski, ale jak najbardziej karpiowy. Czy karp czuje ból i strach? Zadanie udowodnienia bądź obalenia tej tezy stanie przed ichtiologiem, który jako biegły został powołany przez sąd w Kaliszu. Ale po co komuś taka wiedza, a zwłaszcza sądowi? W takim razie od początku.
Może pamiętacie jak w zeszłym roku polskie media obiegła wiadomość o mężczyźnie, który na targu w Krotoszynie gilotynował karpie tuż przed świętami. Filmik z tego procederu zyskał w sieci sporą oglądalność. Na tyle dużą, że w tą sytuację zaangażowała się fundacja VIVA, zajmująca się obroną praw zwierząt. Ostatecznie sprawa trafiła do Krotoszyńskiego sądu. Sprawca, który nie skorzystał z usług obrońcy, został skazany na 3 miesiące więzienia. To jednak zdaniem osób z fundacji VIVA zbyt niska kara, więc zawnioskowali o jej zaostrzenie. Wśród głosów potępiających i piętnujących czyn, pojawiły się też osoby stające w obronie sprawcy. Uznali, że więzienie to zbyt surowy wyrok, za coś co jak by nie patrzeć, jest polską tradycją. W końcu co roku giną miliony karpi, a idąc tym tropem można by do więzienia wsadzić znaczną część Polaków. Kolejnym argumentem w obronie jest to, że na kutrach-przetwórniach rybackich nikt nie bawi się w indywidualne ogłuszanie każdej ryby pałką. Od razu idą pod nóż lub czekają na patroszenie powoli się dusząc. Tym razem oskarżony ma adwokata, na którego zrzucili się jego obrońcy.
Wydaje się, że sprawca nie do końca zdaje sobie sprawę o co jest oskarżany. Dla niego taki sposób uboju ryb to coś naturalnego. Sąd decyzję podejmie po otrzymaniu opinii biegłego ichtiologa, który m.in. będzie musiał odpowiedzieć na pytanie, czy karpie posiadają układ nerwowy pozwalający im odczuwać ból i strach oraz określić, który sposób ich uśmiercania jest dla nich mniej bolesny. - Będzie też musiał wypowiedzieć się, czy ryby gatunku karp posiadają na skórze receptory wyczuwające krew, co może powodować ich cierpienie w przypadku kontaktu z krwią pochodzącą od innego osobnika tego gatunku - podsumowała rozprawę przed sądem odwoławczym Maria Siwiec-Walczak, sędzia Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Obrona domaga się uniewinnienia, zaś oskarżenie podwyższenia kary do roku pozbawienia wolności. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
TUTAJ możecie obejrzeć filmik z kanału YT Faktów Kaliskich. Nie publikujemy go u nas ze względu na drastyczność - ostrzegamy, jeśli dla kogoś zabijanie ryby jest strasznym widokiem, lepiej niech nie ogląda.