Bardzo ciekawy artykuł o łowieniu na dużych odległościach. Jednak jak sam autor przyznaje już we wstępnie- to nie jest kolejny poradnik „jak rzucać dalej”. Jesteście ciekawi, co ma na myśli?  

W aktualnym numerze Świata Karpia znajdziecie artykuł Marka Bartletta, w którym autor porusza temat dalekich rzutów. Jednak nie jest to typowa szkółka na zasadzie zaklipsuj, ustaw długość pomiędzy zestawem a wędką i machnij. Mark skupia się na zupełnie innych kwestiach.

W tekście znajdziecie informacje:

• jak dobrać kołowrotek do dalekich rzutów
• jaką żyłkę stosować
• jakie sygnalizatory brać użyć podczas łowienia na dużych dystansach

Fragment tekstu:
Dobrze, zajęliśmy się sprzętem, bo to ważna kwestia, ale trzeba rozważyć kilka dyskretnych elementów. Nie zrobią one z Ciebie co prawda mistrza rzutów, ale z pewnością dodadzą kilka ważnych punktów procentowych do twojego ogólnego wyniku. Wielu ludzi powie ci, że zestawy helikopterowe są najlepszym wyborem, aby zdobyć kilka dodatkowych metrów, ale ja ich raczej unikam i preferuję podstawowej konfiguracji klipsy. Wolę poświęcić kilka metrów, ale mieć możliwość zrzucenia ołowiu i doholowania ryby do brzegu niż ryzykować jej utratę przez mój wybór zestawu. W większości przypadków, kiedy rzucam w kierunku spławiających się karpi na dalekim dystansie, używam zestawu zig-rig. Wówczas jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zestaw bezpieczny. Pamiętaj, aby dla pewności zastosować osłonkę antysplątaniową, a przypon zmontować ze sztywnej lub półsztywnej plecionki w otulinie, ponieważ są one mniej podatne na splątanie. Montując zestaw rozważ rozmiar przynęty hakowej. Duży pop-up o rozmiarze 16 mm będzie tworzyć opór, dlatego też warto stosować przynęty hakowe w rozmiarze 12 mm lub 14 mm. Wiem, że może to być trochę trudne, ale mamy tu do czynienia z małym marginesem błędu, pamiętaj. Użycie długiego leadcore’a tutaj też nie pomoże, więc miej dobry i krótki materiał do wykorzystania jako leader. Jest to niewielka zmiana, ale przydatna. Rozmiar i kształt ołowiu jest ważny, a oczywistym wyborem są odlewy w kierunku do przodu. Mówię oczywistym, ale regularnie widzę ludzi próbujących rzucać płaskimi gruszkami, itp. To po prostu nie lata tak daleko. Dopasuj ciężar ołowiu do krzywej ugięcia wędki, ale generalnie użyj największego możliwego, aby uzyskać dodatkowy zasięg. Ma sens, prawda?

Jesteście ciekawi całego artykułu Marka? Zapraszamy do najnowszego numeru magazynu Świat Karpia 5/2017, który jest już dostępny w sklepach. Kupicie go również w naszym e-sklepie - TUTAJ