Aktualność
Eliminacje do Stairs2Hell - relacja
W dniach od 26 maja do 1 czerwca na łowisku Wygonin odbyły się polskie Eliminacje do Stairs2Hell. Zawody wygrała drużyna w składzie Łukasz i Jerzy Ryncarz.
Tegoroczne eliminacje do S2H cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, a świadczy o tym bardzo szybkie zapełnienie 26 miejsc, które przewidzieliśmy na tegoroczną edycję. Zawody trwały 6 dób począwszy od niedzieli 26 maja,kończywszy na sobocie w dzień dziecka. 26 ekip dwu i trzy-osobowych z całego kraju i nie tylko walczyło o darmową wejściówkę na jedne z największych zaowdów karpiowych na świecie- Stairs2Hell, które ponownie bedą rozgrywane na jeziorze Novomlynska w Czechach. Dzięki licznym sponsorom pula nagród przekroczyła 25 tys. złotych, a w śród nich były darmowe wejściówki na polskie i zagraniczne łowiska karpiowe, sprzęt karpiowy, spożywka wędkarska oraz bony do wykorzystania u polskich producentów.
W zawodach punktowaliśmy 3 największe ryby i możliwy był hol oraz wywożenie zestawów za pomocą środków pływających. Pierwsza ryba zawodów została złowiona już w noc po rozpoczęciu zawodów na stanowisku 7b, a firma DNA CARP postanowiła obdarować szczęśliwego łowce bonem w wysokości 1500zł. Pierwsze 24 godziny rozbudziły nasze apetyty, ponieważ kilka ryb zostało złowionych, a w kolejnym dniu został położony na macie jak się później okazało największy karp zawodów o wadzę 20,320kg. W tym przypadku również sponsorzy dali fantastyczne nagrody, bo firma Viking Boat przekazała bon w wysokości 1500zł, Łowisko Chojnica ufundowała zasiadkę, a o pełną torbę, albo dwie zadbali polscy producenci przynęt karpiowych!
Dalszy przebieg zawodów to istna parada spiętych ryb, było ich bardzo dużo, choć nie brakowało energicznych odjazdów ryb to jednak były one bardzo delikatnie zapięte i często wypinały się w podbieraku lub tuż przed nim. Taki obraz sytuacji utrzymywał się do końca zawodów, a każda wyciągnięta, nawet najmniejsza ryba dawała szansę na walkę o pudło. Słabe żerowanie karpiowatych i ogromna ilość spinek wyłoniło zespoły, które od samego początku
wiedziały jak ugryźć w tym momencie Wygonin, aby dobrać się do karpi. Ta edycja zawodów potwierdziła to co w latach poprzednich, że nie ma najlepszego stanowiska na Wygoninie, a wyciągniecie w losowaniu jednego ze stanowisk na zatoce wcale nie gwarantuje sukcesu. Znając Łowisko Wygonin i patrząc na przebieg zawodów, żerowanie ryb i zmienność pogody mogę śmiało stwierdzić, że były to najtrudniejsze technicznie zawody jakie było nam dane zorganizować na tym zbiorniku.
Tutaj nie było przypadku i szczęścia w losowaniu, a jeśli już zawodnicy mieli kontakt z
rybą to nie mogli sobie pozwolić na najmniejszy błąd. Nie chcę się zbytnio rozwodzić na temat całego przebiegu zawodów, bo więcej będziecie mogli zobaczyć na filmie, który przygotujemy dla Was jak najszybciej i udostępnimy na kanale Youtube "EasyfishingPL" oraz portalach
społecznościowych.
Z tego miejsca pragnę podziękować w imieniu całego zespołu Easyfishin.pl mediom branżowym i sponsorom bez których nie byłoby możliwe zorganizowanie tak prestiżowych zawodów, Łowisku Wygonin za udostępnienie tak fantastycznego zbiornika oraz wszystkim uczestnikom, którzy do końca walczyli między sobą zachowując wszelkie zasady Fair Play.
Dziękujemy i do zobaczenia na kolejnych zawodach o których poinformujemy
już wkrótce.
Krystian Grochowski
Easyfishing.pl