Aktualność
Kamil Krupiński i francuska zasiadka
Kilka dni temu prezentowaliśmy karpie, które Kamil Krupiński wyholował podczas swojej francuskiej wyprawy. Dzisiaj zapraszamy do lektury jego relacji.
Jak co roku jeżdżę na łowiska do Francji. Tym razem wybrałem łowisko ETANG DES GAULOIS o powierzchni 28 hektarów. Wędkowanie na tej wodzie jest dozwolone tylko z rzutu lub przy użyciu łódki zanętowej. Ja wybrałem opcję rzutową, bo miałem jakieś 200 metrów, a 350 metrów na drugi brzeg i stwierdziłem, że to będzie dobra decyzja. Po wysondowaniu dna markerem okazało się, że najgłębiej miałem 3.5 metra. Zaś dno było muliste. Więc zrobiłem przypony Standared-Rig 30 centymetrowe i przyniosło to dobre efekty pierwszy karp zameldował się po 36 godzinach. Smakosz truskawki. Zestaw był zarzucony jakieś 50 metrów od wędek. Na drugie branie nie musiałem długo czekać tym razem karp zasmakował w mandarynka – kałamarnica. I tak mijają już trzy doby i kolejny piękny karpik. Po obserwacji tej wody widziałem bardzo dużo spławów karpi. Na pożegnanie mojej wyprawy na łowisku we Francji złowiłem ostatniego karpia.
Podsumowując to łowisko Etang des Gaulois to bardzo fajna woda o dużej populacji karpi i amurów. Na pewno będę chciał tutaj jeszcze raz przyjechać.