Aktualność
Kapiowa majówka na dużej wodzie
Łowienie z rzutu powoli wraca do łask. W najnowszym numerze Świata Karpia poświęciliśmy tej metodzie sporo miejsca. Jednak niezależnie czy jesteście miłośnikami nęcenia i łowienia z brzegu czy wywózki to zapraszamy was na krótki catch report z rzutowej zasiadki Sebastiana Niełacnego
W weekend majowy wybrałem się na duży zbiornik położony niecałe 100 km od mojej miejscowości. Jest to płytka i bardzo porośnięta moczarką woda. Dzień przed rozpoczęciem zasiadki przygotowałem dwa wytypowane miejsca czyszcząc je z moczarki i innych gęstych roślin. Do wody za pomocą spomba poszedł orzech tygrysi i kulki Radical Tiger Nuts w ilości po dwa kilo na miejscówkę.
Nad wodą byłem o godzinie 15:30 zaraz po pracy. Około dwóch godzin zajęło mi postawienie obozu i przygotowanie zestawów. Podczas zasiadki łowiłem z rzutu na dystansie około 70 metrów.
Na pierwszy zestaw założyłem kulkę 20 mm Tiger nuts moczoną w dipie plus pop up 16 mm o tej samej nucie. Na drugim zestawie również Tiger nuts 20 mm plus pop up Vampire Garlic. Pierwsze branie nastąpiło krótko po 20:00. Bardzo piękna i silna ryba, która od dawna zamieszkiwała tę wodę jak określił to mój kolega ichtiolog. Drugie branie nastąpiło kilka minut po 7:00 rano. Karp odjechał w stronę brzegu i zaparkował w moczarce. Po długiej, mozolnej walce bezpiecznie wylądował w podbieraku. Przez kolejne dwa dni wiało ze wschodu i karpie przestały współpracować.
Gratulujemy Sebastianowi i życzymy kolejnych wspaniałych ryb!