Aktualność
Karpie i amury… na muchę?
Tak, ale w Stanach Zjednoczonych, gdzie z roku na rok przybywa pasjonatów wykorzystujących tradycyjny sprzęt muchowy do połowu karpi i amurów. Z powodzeniem łowiąc karpie powyżej dziesięciu kilogramów na wędki pstrągowe.
Metodę muchową stosowaną do połowu karpi można porównać do znanej z naszego „podwórka” metody Zig Rig oraz Stalking-u. Są to prawie podobne metody, ponieważ to nic innego jak podanie wygrzewającej się w słońcu rybie przynęty pod sam pyszczek, która zaatakuje ją na powierzchni wody lub lekko w toni. Prawie to nie znaczy to samo, dlatego że my wykorzystujemy do Zig Rig-a i Stalking-u ciężki karpiowy sprzęt, sprawdzający się również w metodzie gruntowej.
W USA pozostaję się przy wędziskach i kołowrotkach muchowych, niestety dla początkujących jest to o tyle problemem, że trzeba się nauczyć dokładności przy wykonywaniu rzutów. Sprzęt — tutaj w zależności, od tego jakiej wielkości karpie chce się łowić, dobiera się odpowiednie zestawy. Wędki pstrągowe idealnie nadają się do łowienia kilkukilogramowych karpi, natomiast mocniejszymi wyholujemy ryby powyżej dziesięciu kilogramów. Kolejną różnicą jest fakt, że trzeba rybę znaleźć, a nie czekać i nęcić, aż sama do nas przyjdzie i tutaj prócz woderów niezbędne będą również najwyższej jakości okulary polaryzacyjne, które wydają się najważniejszą rzeczą w ekwipunku wędkarza karpiowo-muchowego. Kolory przynęt, których się używa to brązowy, pomarańczowy, oliwkowy, szary, żółty, czarny, który może okazać się najlepszą przynętą, gdy jaskrawe barwy zawiodą. W doborze przynęt ciekawostką jest to, że karpie i amury zamieszkujące rzeki łowione są na przynęty typowe dla ryb drapieżnych, czyli takie, które podczas rzutu i w momencie opadu na lustro wody zachowują się bardzo agresywnie.
Łowienie karpi na muchę nie jest łatwe, trzeba stalowych nerwów i wytrwałości, ponieważ na pierwsze wyniki trzeba długo czekać. Na początku każdy popełni błędy, które jednak z czasem spędzonym nad wodą będzie niwelował, aż do zebrania doświadczenia. Trzeba nauczyć się rozpoznać zachowanie ryb i przedłożyć to na zastosowanie odpowiednio pracującej przynęty.
Wędkarze ze Stanów Zjednoczonych łowiących karpie na muchę twierdzą, że jest to umiejętność, która oddziela mężczyzn od chłopców.