Aktualność
Kosmiczna technologia na szpuli
Zastanawialiście się kiedyś jak to się dzieje, że żyłka cieńsza od włosa ma taką wytrzymałość i nie da się jej bez ostrego przedmiotu przerwać? Technologia zadziwia. Wędkarze otrzymują do rąk zupełnie wyjątkowe produkty, za którymi stoją technologie, wiedza i często duże pieniądze.
Zadziwiające jest to jak wiele technologicznych barier trzeba pokonać by otrzymać jedną pożądaną cechę danego produktu. A jeśli jest ich więcej? Wtedy testy kosztują i trwają w czasie. Niewielu na to stać. Ale kiedy produkt pojawia się na rynku możemy być pewni, że nie będzie skuchy. Tak właśnie jest z najnowszą żyłką Prologic DENSITY CARP MONO.
Prace nad jej powstaniem trwały dwa lata. To etap projektowania i testów. Sami widzicie, że firma podeszła do tego poważnie. I warto dodać, że żyłka ta przeznaczona jest do uniwersalnego zastosowania, czyli dla każdego.
Wiemy już, że projektowano ją by uzyskać pożądane parametry. Pierwszy z nich to wysoka gęstość. Trudno to sobie wyobrazić, bo najlepiej sprawdzić co to znaczy w praktyce. Wysoka gęstość to większa waga a ta ma ogromny wpływ na szybkość tonięcia. I właśnie o to tu chodziło. Żyłka Density tonie w oka mgnieniu.
Kolejna pożądana cecha to jej rozciągliwość. Tak jak w przypadku innych żyłek tego producenta tu też użyto kopolimeru o wysokiej gęstości, wysokiej odporności na ścieranie i bardzo niskiej rozciągliwości, a technikę tę można stosować jedynie z najlepszymi żyłkami. Firmie udało się znacznie zredukować jej rozciągliwość, dzięki czemu szybko przesyła ona sygnały od zestawu. Parametry te podnoszą dziś standard czułości stawiany żyłkom.
Redukcja rozciągliwości nie miała przy tym wpływu na wytrzymałość na węźle a także nie obniżyła odporności na przetarcie. Zapobiega temu proces powlekania jej powierzchni który gwarantuje jej idealną gładkość i zerową pamięć kształtu. Dzieje się to zaraz po wytłoczeniu żyłki.
Jak wiele niewidocznych gołym okiem parametrów trzeba osiągnąć by żyłka pracowała w wodzie i na kołowrotku idealnie? Większość z nas nie zastanawia się nad tym, co nie znaczy, że nie przywiązujemy wagi do jej funkcjonalności. Wygląda to tak, że technika, momentami kosmiczna jest na użytek wędkarzy a my o tym nie wiemy.
Prologic w ostatnich latach prowadzi szeroko zakrojone badania w tym zakresie, a ŻYŁKA DENSITY CARP nie jest pierwszą, która charakteryzuje się takimi parametrami. Jej miękkość przekłada się na zwiększenie dystansów wyrzutów z jej pomocą. To naprawdę przełomowa żyłka pod względem uniwersalności i bezkompromisowości.
Jej najważniejsze cechy to:
- Wysoka gęstość
- Szybko tonąca
- Bardzo niska rozciągliwość
- Wysoka wytrzymałość na węźle
- Wysoka odporność na przetarcie
- Bardzo niska pamięć kształtu
- dodatkowo co 250 metrów marker samoprzylepny.
Żyłka ta dostępna jest w dwóch kolorach, to zielony oraz naturalny brąz bez połysku. Występuje w czterech wartościach lbs – 12, 15, 18 i 20 i w czterech różnych grubościach od 0,30, poprzez 0,35, 0,37 i 0,4 mm. Cena na polskim rynku to w zależności od grubości od ok. 96 zł do 129 zł. Sprzedawana jest w szpulach o długości 1000 metrów.