Aktualność
Nadchodzi czas Avenger!
W słoneczne marcowe przedpołudnie wybraliśmy się nad malowniczo położony zbiornik zaporowy. Za cel mieliśmy mieliśmy przetetestować najnowsze wędki Prologic z serii Avenger. Trzy kije, o różnych parametrach i przeznaczeniu zrobiły na nas niesamowite wrażenie. I z pewnością będą miały mocne wejście na karpiowy rynek.
Jeśli ktoś oczekuje kolorystycznych fajerwerków to się rozczaruje. Wizualnie wędki utrzymane są w odcieniach matowej czerni. Klasyczna elegancja i tak powinno być, bo to w końcu poważny sprzęt, a nie zabawka.
Wędki są bardzo lekkie, świetnie wyważone. Mimo, że trzymaliśmy je w dłoni po raz pierwszy miało się wrażenie jakbyśmy „znali się” od dawna. Blanki, choć wyjątkowo smukłe, obiecywały znaczny zapas mocy i mimo, że nie mieliśmy okazji sprawdzić ich “na rybie”, to zapewne są też niezwykle czułe. Uchwyt wędziska został skrócony. Solidny, anodyzowany na czarno, uchwyt kołowrotka bez problemu trzymał tak potężne maszyny jak Okuma 8K czy T-Rex. Swoją drogą kołowrotki Okumy świetnie komponowały się z wędziskami Avenger również kolorystycznie.
Blanki uzbrojone są w lekkie przelotki SiC, gdzie przelotka startowa (z wyjątkiem modelu 10 ft) ma 50 mm średnicy. A to może mieć znaczenie przy odległości oddawanych rzutów. Z kolei szczytówka wyposażona jest w 16 mm przelotkę anty-splątaniową.
Seria Avenger składa się z 6 wędzisk od 10 do 13 ft i od 3,25 do 3,75 lbs o znanych już z innych modeli Prologica charakterystykach AR i XD. Całość uzupełnia wędka Spod & Marker o krzywej ugięcia 5 lbs. Ci z was, którzy odwiedzili stanowisko Prologic'a na Rybomanii w Poznaniu mieli okazję bliżej zapoznać się z tą serią. Do sprzedaży trafi natomiast od 1 kwietnia.