Aktualność
Niepewna przyszłość karpiowych przynęt
Karpiowanie staje się coraz bardziej popularnym hobby, a można by nawet wysnuć tezę, że jest po prostu modne w dzisiejszych czasach. Podobny rozwój można zaobserwować w branży karpiowej, a w szczególności w ilości powstających firm karpiowych, próbujących sprostać rosnącemu popytowi, chociażby na tzw. karpiowe żarcie.
Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Mariusz? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 12/2019, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.
POBIERZ APLIKACJĘ MOBILNĄ NA SWÓJ TELEFON
Aplikacja Android - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja iOS - >>> TUTAJ <<<
Wybór przynęt jest przeogromny. Różne kolory, zapachy, kształty - poduszki, beczułki, kulki rybne, słodkie, na bazie ptasiego pokarmu, orzechów. Wariacji zapachowych i kombinacji mamy bez liku. Jest również duża grupa osób, które zajmują się komponowaniem miksów oraz tworzeniem przepisów z różnych dostępnych składników samodzielnie i to właśnie skład przynęty oraz jej jakość jest dla nich priorytetem! Lata temu odkryłem, że tworzenie przynęt jest dla mnie nawet bardziej ekscytujące niż samo łowienie ryb! Dobieranie składników, wyszukiwanie nowych komponentów, łączenie ich w unikatowe mieszanki jest czymś wręcz ekscytującym i człowiek z nadzieją i ciekawością zawsze czekana to, co wyjdzie z „pieca” już po uparowaniu.
Zapach, smak, odpowiednia struktura, zbilansowana wartość odżywcza - to ważne elementy dobrej karpiowej przynęty. Pozyskanie odpowiednich składników i atraktorów jest kluczowe w tym procesie. Jednak zmiany klimatyczne i olbrzymie zapotrzebowanie farm rybnych na pokarm (pellet) do hodowli ryb, a także intensywne połowy przemysłowe ryb sprawiają, iż zasoby na świecie zostały poddane dużej presji, a ceny niektórych komponentów (mączek rybnych) zaczynają wręcz szybować w górę. Bywa, że produkty, tak jak hydrolizowany kryll, stają się wręcz niedostępne! Czy ograniczenie podaży mączek rybnych na świecie wpłynie negatywnie na nasz rynek przynęt karpiowych?