Jakiś czas temu opowiadaliśmy wam o kołowrotku Okuma Custom Carp C, dziś chcieliśmy skupić się na jego lżejszym i szczuplejszym „bracie”. Okuma Custom Carp CC 7000 na pierwszy rzut oka różni się tylko dodatkową literką w nazwie, ale różnic jest więcej. Zapraszamy do naszej recenzji!

 Jak już wspomnieliśmy na wstępie podstawową różnicą tych dwóch młynków jest waga. Custom Carp CC 7000 waży zaledwie 570 g i jest od Custom Carp C lżejszy o 37 g. To może nie jest dużo, ale podczas długich i emocjonujących holów, gdy zmęczenie dopada każdy gram mniej potrafi być na wagę złota. Obniżenie wagi osiągnięto stosując konstrukcję obudowy Slim Blade. Jest ona wyraźnie bardziej kompaktowa, a do tego ma nieco drapieżniejszy charakter. Wygląd utrzymany jest tradycyjnie w kolorze matowej czerni ze srebrnymi wstawkami. Subtelna elegancja to charakterystyczna cecha wyglądu kołowrotków Okumy.

Szpula wycinana z aluminium jest minimalnie płytsza niż w modelu C. Żyłki 0,35 mm nawiniemy 270 m, ale za to na zapasową szpulę wykonaną z grafitu wejdzie już 325 m linki o tej samej grubości. Na szpuli znajdziemy bezpieczny, okrągły klips do linki.

Na szpuli umieszczony został również hamulec, bo nikogo zapewne nie zdziwi, że Custom Carp CC wyposażony jest w przedni hamulec FPD – szybki i progresywny, z bardzo wygodną regulacją. Siła tego hamulca to 12 kg, co pozwoli na walkę z prawdziwymi okazami. Przed działaniem czynników atmosferycznych zabezpiecza go system Hydro-Block.

A teraz zajrzyjmy nieco do środka tej maszynki. Tradycyjnie rotor i przekładnia są bardzo wytrzymałe i wykonane z wysokiej jakości komponentów. Kołowrotek posiada system Quick-Set czyli bezstopniowy anty-rewers. Nad płynną pracą czuwają 3 łożyska kulkowe i jedno rolkowe łożysko oporowe. Żyłka nawija się bardzo równo dzięki płynnie pracującemu kabłąkowi, którego rolka osadzona jest na łożysku ślizgowym. Posuw szpuli jest ślimakowy. Przełożenie 4,5:1 i nawój żyłki 103 cm to dobre wartości pozwalające na sprawne i wygodne łowienie.

Kołowrotek od razu po wyjęciu z pudełka świetnie leży w dłoni. Bardzo ergonomiczna, aluminiowa korbka wyposażona jest w drewnianą rączkę. I tu mamy kolejną różnicę z wersją Custom Carp C – rączka jest składana za pomocą przycisku. Pozwala to łatwo i szybko schować ją na czas transportu. A podczas transportu najłatwiej uszkodzić kołowrotek, co kilka lat temu i mnie się przydarzyło. Od tej pory dbam o to, by rękojeść zawsze była schowana w drodze, a taki przycisk znacznie przyspiesza proces jej chowania i wyciągania.

Reasumując Okuma daje nam do ręki kolejny wspaniały oręż do walki z rekordowymi karpiami i przeciwnościami losu nad wodą. Lekkość i wytrzymałość to główne cechy tego świetnego kołowrotka, a gdy weźmiemy jeszcze pod uwagę charakterystyczny dla Okumy rewelacyjny stosunek jakości do ceny będzie to naprawdę mocny gracz na rynku karpiowych maszynek w 2021 roku!