Aktualność
Owocny sezon
Kolejne podsumowanie sezonu, bogato okraszone zdjęciami. Tym razem członek klubu Carp Gravity podsumował swoje osiągnięcia z 2019 roku. A jest się czym pochwalić. Przeczytajcie i zobaczcie sami.
Grudzień to czas gdy każdy z nas robi podsumowanie mijającego sezonu. Dla każdego był inny, dla niektórych lepszy i gorszy. Małe podsumowanie sezonu przygotował dla jeden z klubowiczów Carp Gravity - Jakub Pellowski.
Sezon dla Kuby był naprawdę owocny, w 2019 roku Jakubowi udało się przechytrzyć trzy ryby powyżej 20 kilogramów, w tym jedna perełkę, pięknego lustrzenia, który przekraczał wagę 25 kg.
"Jestem od kilku lat związany z marką Carp Gravity która zawsze dawała mi piękne wyniki nad wodą. W tym sezonie chciałem się głównie skupić nad jedną nuta zapachowa która nosi nazwę Zołza. Z oferty tego smaku najbardziej mi przypadła do gustu przynęta która pięknie zachowuje się na dnie jeziora i kusi najbardziej wybredne ryby. Pop-up naturals Zołza to był klucz do przechytrzenia kilkunastu wyjątkowych ryb w mijającym sezonie. Testowałem ta przynętę w skrajnie różnych miejscach i zbiornikach , począwszy od twardych blatów do mulistych zatoczek kończąc na mocno zarośniętych zbiornikach.
Nuta zapachowa jest czymś wyjątkowym, wyróżniającym się z pośród innych przynęt z którymi miałem możliwość się zetknięcia. Z czystym sumieniem mogę polecić ten zapach wszystkim, nawet tym najbardziej wybrednym karpiarzom. Idealnie nadaje się na zimna jak i ciepła wodę. Oczywiście, 50% sukcesu to odpowiednia miejscówka i lokalizacja ryb, lecz na dnie musi się znajdować wyjątkowa przynęta którą na pewno jest pop-up naturals zołza.
Przyznam szczerze nie spodziewałem się że sezon zakończę takim wynikiem, oczywiście ktoś by powiedział - ale mi wyczyn, dla mnie osobiście było to mega osiągnięcie, zwłaszcza że dopiero po 7miu sezonach udało mi się przekroczyć barierę 20 kilogramow.
Jestem ciekaw co przyniesie kolejny sezon, teraz jest czas na przemyślenia i analizę, oczywiście nie można zapomnieć o uzupełnieniu zapasów. Pierwsze rezerwację już są, jest ciężko i ambitnie a jaki będzie efekt końcowy tego nie wie nikt..."