Aktualność
Paweł Krzemianowski uchyla rąbka tajemnicy o Jeziorze Wytyckim
Duża i trudna woda znajdująca się w okolicach Włodawy. Liczne zatopione drzewa, krzaki i dwucyfrowe cyprinusy to znak rozpoznawczy łowiska.
Paweł Krzemianowski zabiera nas do wschodniej Polski, gdzie na Pojezierzu Łęczyńsko - Włodawskim znajduje się piękna i trudna woda - Jezioro Wytyckie. W artykule Paweł uchyla rąbka tajemnicy o tym łowisku, które jak twierdzi skrywa prawdziwe okazy.
Z artykułu dowiecie się o m.in.
- głębokości i ukształtowaniu dna zbiornika
- historii łowiska
- licznych gatunkach zwierząt, które możecie tutaj spotkać.
Fragment artykułu:
Wielu doświadczonych karpiarzy, którzy zaczynali swoją przygodę z cyprinusami kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt lat temu, nie miało możliwości rezerwacji stanowisk na komercyjnych łowiskach, więc wówczas tajne sposoby łowienia, tajne miejscówki, czy też tajne wody nikogo nie dziwiły. Do takich owianych tajemnicą zbiorników, do dziś strzeżonych przez miejscowych karpiarzy, należy Jezioro Wytyckie.
Jest to jedno z wielu jezior Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego, największe z nich, położone w otulinie Poleskiego Parku Narodowego, przy trasie nr 82 Lublin-Włodawa. Powierzchnia to około 580 ha. Stara misa jeziora ma powierzchnię około 200 ha, natomiast pozostała część to tereny obwałowane i zalane w trakcie budowy kanału Wieprz-Krzna. Zbiornik ten jest rezerwuarem wody dla kanału, zasilanym rzeką Włodawką oraz nadmiarem wody pochodzącej z kanału. Cechą charakterystyczną jeziora są niewielkie wahania stanu wody w ciągu roku. Maksymalna głębokość to 5-7 metrów w starej części jeziora, natomiast w zatokach, które powstały po zalaniu i powiększeniu jeziora - 1- 1,5 m. W trakcie powiększania jeziora zostały zalane łąki i las, dlatego też w wodzie pozostały zatopione drzewa i krzewy. Dodatkowo występują w niej bardzo licznie grążele i nenufary. Zbiornik ten ze względu na liczne podwodne przeszkody nie należy do łatwych pod względem łowienia, a zwany też jest potocznie przez wielu karpiarzy „polskim Rainbow”.
Jesteście ciekawi całego artykułu Pawła? Zapraszamy do najnowszego numeru magazynu Świat Karpia 5/2017, który jest już dostępny w sklepach. Kupicie go również w naszym e-sklepie - TUTAJ