Aktualność
PENN Surfblaster II – nowość 2017
Oczywiście nie każdy wędkarz, co sezon wymienia swój ekwipunek wędkarski, ale każdy szanujący się karpiarz trzyma rękę na pulsie i szuka informacji o nowościach na kolejny sezon. Jeśli czytasz ten tekst, to znaczy, że zaliczasz się do tego grona. Witaj zatem w świecie nowości JRC.
My oczywiście wiemy, że Wy bardzo dobrze znacie produkty tej marki, i używacie ich ze sporą satysfakcją. A skoro tak jest, to możemy Wam w ramach naszej wędkarskiej podróży po nowościach na sezon 2017, przedstawić najnowsze dziecko amerykańskiej firmy PENN. To kołowrotek Surfblaster II 8000.
Ta nowa seria została zaprojektowana z jedną przewodnią myślą - mamy dzięki niej osiągać bardzo dalekie rzuty. Tak, my też zainteresowaliśmy się tym, co sprawia, że producent jest tego pewien? Tajemnica tkwi w nawoju linki, Surfblaster II 8000 posiada wbudowany system wolnej oscylacji szpuli, który ma zapewniać idealny nawój, co jak wiemy z doświadczenia przekłada się na lepsze osiągi podczas rzutu.
Przyjrzyjmy się materiałom z którego został wykonany. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że czołowi producenci nie oszczędzają na konstrukcji i materiałach użytych do produkcji kołowrotka. To już znak naszych czasów. Nie inaczej jest także w tym przypadku. Korpus Surfblastera został wykonany z bardzo mocnego a przy tym lekkiego grafitu. Co w połączeniu z wysoką aluminiową szpulą nadaje mu ładnego klasycznego wyglądu. Wspomniana szpula wykonana została w technologii kucia i obróbki CNC. Gdy zajrzymy do środka - znajdziemy tam 5 łożysk ze stali nierdzewnej oraz 1 łożysko oporowe.
Skoro o oporze to słów kilka o hamulcu. Na jego pracę wpływ ma płynny i mocny węglowy system hamulcowy HT-100, a jego moc to 13.6 kg. Duży i solidny kabłąk, malowany w kolorze starego złota, zamkniemy ręcznie. Szpula kołowrotka została wyposażona w dwa oddzielne klipsy żyłki.
Oczywiście od tak zaawansowanego mechanizmu musimy oczekiwać dodatkowych korzyści. Owszem, są takie - jeśli lubicie wybrać się nad Bałtyk i połowić z plaży (oczywiście nie karpie :) ), to sprzęt ten nada się do tego w sam raz. Kołowrotek zabezpieczony został przed korozyjnym działaniem słonej wody.
Surfblaster 8000 drugiej edycji robi dobre wrażenie. Trzymając go w ręku mam poczucie, że to maszyna przeznaczona do naprawdę trudnych warunków. A przy tym w dużej mierze oparta na solidnych sprawdzonych rozwiązaniach technologicznych. Oczywiście nie bez znaczenia jest tu doświadczenie wynikające z eksploatacji poprzednika. W myśl zasady, że dobry produkt można ulepszyć, złego już się nie da.
Na koniec parę słów o jego przełożeniu. W modelu Surfblaster II 8000 to 4.7: 1 a standardowa pojemność szpuli to 440 metrów przy żyłce 0,35 mm. Jeśli jesteście zainteresowani tym jak pracuje ta maszyna w rękach wytrawnego karpiarza zapraszam Was do obejrzenia filmu dołączonego do najnowszego wydania Świata Karpia. To relacja z zasiadki na Gosławicach, w roli głównej Szymon Stasierski i nowości z JRC na 2017 rok. Miłego oglądania.