Piotr z Mivardi właśnie rozpoczął swój sezon karpiowy 2017, reprezentując po raz pierwszy markę – Mivardi. Przeczytajcie kilka słów Piotra na temat zasiadki.  

„Sezon rozpoczęty, może nie z przytupem, ale i tak jestem zadowolony. Pierwszy wypad w barwach Mivardi postanowiłem zorganizować na jednym z moich ulubionych łowisk- Adosov, wybrałem stanowisko numer 8, do torby wrzuciłem kilka paczek kulek Devil Squid i B17, dwa pudełka past o tym samym smaku i ruszyłem do boju pełny optymizmu. Niestety pogoda nie rozpieszczała, a ryby odmawiały współpracy na całym łowisku. W piątek próbowałem oszukać karpie pojedynczą kulką Devil Squid podwieszoną tuż pod hakiem nr 6 na miękkim przyponie o długości 20 cm- bezskutecznie. W sobotę zmieniłem przynętę na B17, przypon i miejsca połowu pozostawiłem bez zmian. O 18:15 usłyszałem pojedyncze piknięcie, po chwili zobaczyłem lekkie drganie szczytówki i już wiedziałem, że jest szansa nie wrócić bez ryby. Tak też się stało, po kilku minutach holu w podbieraku wylądował piękny, złoty łuskacz- waga może nie powalająca, ale sezon uważam za otwarty.”
Gratulujemy serdecznie. Każdy karp sprawia olbrzymią radość u łowcy. A jak wasze tegoroczne zdobycze? Pochwalcie się swoimi okazami.