Aktualność
Selekcja - Jak łowić te największe?
Każdy z nas wybierając się na zasiadkę karpiową marzy o złowieniu największych okazów zamieszkujących daną wodę. Sama myśl o spotkaniu z najstarszymi karpiami, o których krążą lokalne legendy, przyprawia nas o dreszcze. Co zrobić, aby łowić same rekordowe ryby? Czy w ogóle jest możliwa selekcja, poprzez zastosowanie odpowiedniej strategi?
Gwarancji na to, że po każdym braniu będziemy mieli na kiju naprawdę dużego karpia, nie będziemy mieli nigdy. Możemy jednak w znacznym stopniu wyeliminować brania mniejszych ryb. Po pierwsze warto używać dobrej jakości kulek proteinowych, do których podczas długoterminowego nęcenia, duże karpie będą się przyzwyczajały, a my będziemy mieli z każdym dniem większą szansę na branie. Polując na te rekordowe okazy musimy pamiętać, że nie mieszają się one z mniejszymi podczas żerowania. Z moich obserwacji wynika, że pomimo mocnego oddziaływania aromatów z zanęty, duże karpie trzymają się na obrębie nęconego obszaru, gdzie czują się najbezpieczniej. Dlatego właśnie tam powinien powędrować nasz zestaw. Osobiście bardzo często rozsypuję drobną zanętę na danym obszarze, gdzie skupiają się mniejsze ryby, a mój zestaw umieszczam 10 metrów obok zanęconego placu. Dodatkowo koło naszej przynęty rozrzucam kilka kulek proteinowych o takim samym rozmiarze i smaku jak kulka na włosie. Kolejna istotna rzecz to długość włosa. Im jest on dłuższy, tym większy problem będą miały z pobraniem przynęty mniejsze ryby. Tak samo wygląda sprawa jeśli chodzi o rozmiar kulki. Przy rozmiarach powyżej 24 mm wyeliminujemy wiele niechcianych brań. Życzę Wam samych rekordowych karpi na matach.
Łukasz Lechowski
No Limit Team