Aktualność
Wrześniowe amury
Co prawda „cieplejsza” część jesieni już za nami, ale niedawno na nasz portal trafił ciekawy materiał z wrześniowej zasiadki. Pierwszoplanowe role grały tym razem nie karpie, a amury. Ale najlepiej o swojej wyprawie opowie sam łowca, Piotr. Zapraszamy!
„Wrzesień jest miesiącem, w którym rozpoczyna się rok szkolny, a więc dla nas karpiarzy oznacza to większy spokój nad zbiornikami PZW. To właśnie w tym miesiącu cały wolny czas poświęciłem na dobranie się do mieszkańców pewnej państwowej wody. Zaliczyłem dwie nocki i kilkanaście kilkugodzinnych wypadów.
Pierwszą wizytę nad wodą spędziłem na obserwacji zbiornika i po kilku godzinach ryby same wskazały miejsce, które odwiedzają. Według wskazań Deepera był to wolny od roślinności, lekko zamulony plac. Aby nie przestraszyć milusińskich zdecydowałem się na łowienie z rzutu i nęcenie za pomocą kobry samymi kulkami 18 mm RK Baits - Monster Orange Premium.
Jeśli chodzi o zestawy końcowe to zastosowałem sztywne przypony D-rig wykonane w całości z fluorocarbonu Prologic 0,41 mm zakończone pojedynczą kulką tonącą 18 mm RK Baits - Monster Orange.
Obraną taktykę powtarzałem na każdej zasiadce, nęcenie,zestawy do wody, branie, nęcenie itd. Po zakończonym łowieniu nęciłem na odchodne około 1 kg kulek.
Podsumowując, złowiłem duża ilość amurów i tylko jednego małego karpia (pewnie amury czyściły wszystko przed karpiem). Jak widać wody PZW potrafią zaskoczyć pozytywnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia nad wodą”.
Gratulujemy Piotrowi efektownego wyniku!