Już w niedzielę światło dzienne ujrzy nasz pierwszy tegoroczny i pierwszy w formie elektronicznej numer Świata Karpia. W związku z tym zapraszamy na podróż w czasie i sięgnięcie po nasz numer 1.

Potrzebujemy cofnąć się o 4 lata. Wtedy to na rynku czasopism wędkarskich pojawił się Świat Karpia. Od tego dnia przygotowaliśmy dla Was wiele filmów, relacji oraz wydań naszego magazynu. Dzisiaj przypominamy materiał Huberta Pilszaka, który znalazł się w pierwszym numerze Świata Karpia.

Fragment tekstu: 
Wybierając się na karpie w okresie, gdy woda jest jeszcze bardzo zimna, musimy zwrócić uwagę na pewne czynniki, które zadecydują o naszym końcowym sukcesie lub porażce.
 
Jak wiadomo, roślinność dopiero budzi się do życia, tak więc cały podwodny ekosystem jest jeszcze spowolniony. Dotyczy to także karpi, które po zimowym letargu spożywają coraz większe ilości pokarmu. Warto zastanowić się, czego w tym czasie karpie będą poszukiwały, by móc prawidłowo dobrać przynętę. Istotną wskazówką jest wielkość pokarmu, którym się odżywiają. Z reguły jest on niewielki, dlatego i nasze przynęty powinny być małe. Ważne jednak, by były to kąski jednocześnie treściwe i łatwe do zdobycia. Idealne mogą okazać się do tego małe ochotki oraz drobne ślimaki. 

Jesteście ciekawi całego artykułu Huberta? Zapraszamy do aplikacji, gdzie znajdziecie wszystkie wydania magazynu Świat Karpia TUTAJ