Świat Karpia - źródło informacji i rozrywki dla karpiarzy

Bieżące wydanie
Ocena

Gadżety karpiowe - czy to ma sens?

Karpiowanie jak każde hobby rządzi się swoimi prawami. Przez lata "ewolucji" wykształciły się rożne dziedziny i "działy" karpiowe, a wraz z nimi pojawił się ogromny wybór sprzętu oraz rożnych akcesoriów karpiowych.

Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Mariusz? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 9/2020, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.

Karpiowanie jak każde hobby rządzi się swoimi prawami. Przez lata "ewolucji" wykształciły się rożne dziedziny i "działy" karpiowe, a wraz z nimi pojawił się ogromny wybór sprzętu oraz rożnych akcesoriów karpiowych.
Pamiętam, gdy zaczynalem swoją przygodę z końcem lat 90" - tych, sprzęt "firmowy" oglądało się głównie w katalogach zagranicznych firm, bo w tamtym czasie dostępny był w sklepach wędkarskich katalog w dodatku czarno-biały tylko jednej polskiej firmy czyli Tandem Baits. Sprzęt Foxa, Nasha czy popularnego w tamtym czasie Roda Hutchinsona dostępny był praktycznie tylko za granicą lub dzięki "prywatnemu importowi" zaprzyjaźnionego karpiarza. Takie to były czasy, że polegało się głównie na własnej inwencji, zdolnościach manualnych i pomocy kolegów przy "konstruowaniu" gadżetów karpiowych takich jak mata, stojaki, swingery czy też gięte z plastikowej rurki kobry zanętowe. Dziś nie ma tych "problemów", a półki sklepowe wręcz uginają się pod niezliczoną ilością sprzętu karpiowego na każdą okazję! Sytuacja ta jednak wcale nie ułatwiała życia karpiarzom, a wręcz kuriozalnie je skomplikowała!

Potęga ewolucji
Stara maksyma mówi, iż potrzeba jest matką wynalazku... W przypadku karpiowania potrzeb jest wiele, a chyba najważniejszą z nich jest potrzeba poczucia wygody czy też komfortu nad wodą. Zasiadki stały się coraz dłuższe i pobyt tygodniowy nad wodą to żaden wyczyn. Sprzęt biwakowy przeszedł długa droge ewolucji i to co na chwilę obecną jest dostępne na rynku umożliwia nam spędzanie czasu nad woda w bardzo komfortowych warunkach, łącznie z opcja produkcji kostek lodu w czasie letnich upałów. Biwak to jednak dodatek i tło do sprzętu "łowiącego". Rozwój technik łowienia, opracowanie nowych metod połowowych pociągnął za sobą coś co można śmiało nazwać przemysłem karpiowym.

Stalking czyli szybkie łowienie z podchodu, wywózka, łowienie z rzutu, łowienie na ziga z toni, łowienie z wody z platform pływających, łowienie na zawodach karpiowych, rozwój metod sondowania z brzegu, to wszystko sprawiło, iż katalogi firm karpiowych z kilkunastu stron "spuchły" do rozmiarów małej encyklopedii! Jedni się cieszą, że mogą nabyć wszystko o czym tylko zdołają pomarzyć, inni to wysztko wyśmiewają tworząc nawet prześmiewne powiedzenia dotyczące "sprzętowców". Jak myślicie którzy z nich mają jednak rację?

Z artykułu dowiesz się:

  • jak zdroworozsądkowo podejść do zakupów karpiowych nowinek
  • jak nie dać się "zakupowemu szałowi"
Cały artykuł przeczytasz w tym numerze czasopisma Świat Suma.