Świat Karpia - źródło informacji i rozrywki dla karpiarzy

Bieżące wydanie
Ocena

Jedna kulka - moc możliwości

Na sukces karpiowy składa się wiele elementów i każdy z nich jest istotny! Poprawne typowanie miejsc położenia zestawów, odpowiednie warunki atmosferyczne, natlenienie wody, odpowiedni dobór zestawu końcowego, ostry hak i przynęta. Ten ostatni element od zawsze przyprawia wszystkich o „szybsze bicie serca” i jest przedmiotem wielu dyskusji o magicznych składnikach.

Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Mariusz? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 3/2020, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.

Dobór przynęty dla danego łowiska, pory roku czy też stworzenie przynęty skutecznej w danej wodzie wymaga ogromu czasu, wiedzy i wytrwałości w dążeniu do celu. Nie każdy jednak ma na to czas czy też ochotę i nie każdy chce „paprać się” z przygotowaniem różnych wynalazków przed zasiadką. W dobie powszechnego pędu i zabiegania najczęściej wybieramy rozwiązania, które po prostu sprawdzają się w wielu sytuacjach, są proste i przede wszystkim efektywne! Jedną z takich przynęt „uniwersalnych” są kulki proteinowe. W czasie zasiadki jedną kulkę możemy – przy odrobinie wiedzy i naszej inwencji – zamienić w zupełnie inną przynętę, zmieniając jej właściwości. Jesteście ciekawi, jak to zrobić?!

Wyporność kulki
Ewolucja zestawów końcowych i stworzenie Chod Riga czy też Ronni Riga spowodowały przejście wielu osób na kulki pływające, tzw. pop-up’y. Jak wiadomo karp to ciekawska ryba i często intryguje ją intensywny kolor przynęty czy też jej samo zachowanie w wodzie. Pop-up’y to świetny sposób na obławianie trudnych miejsc i takich, których nie sondowaliśmy. Specyficzna budowa Chod Riga pozwala na prezentowanie przynęty w prawidłowy sposób na roślinności podwodnej, mule czy też zanieczyszczonym dnie. Również na początku sezonu lub u jego schyłku w zimnej wodzie taktyka z woreczkiem PVA z drobnym pelletem i kulką pływającą na włosie w tzw. solid bag’u potrafi skusić nawet najbardziej ospałego karpia. Możemy również stworzyć własne pop-up’y z kulek tonących, które stosujemy w danej wodzie. Wystarczy je włożyć do mikrofali i na wysokiej mocy „podpiec” przez około 2 minuty (w zależności od średnicy) i w ten prosty sposób otrzymamy kulki pływające (jednak efekt nie będzie trwały i w wodzie kulki po pewnym czasie, gdy się napiją wody, zaczną tonąć).
Pływające przynęty jednak najczęściej bywają elementem bałwanków, czyli jednego z najbardziej popularnych typów przynęty. Kulka tonąca w połączeniu z popkiem tworzy częściowo zbalansowany „słupek” w wodzie, który jest jedną ze skuteczniejszych kombinacji w świecie karpiowych przynęt. Jest to świetny sposób łowienia umożliwiający nam stosowanie np. dwóch rodzajów przynęt o różnych smakach i zapachach. W przypadku nęcenia samymi kulkami jaskrawy pop-up skomponowany z kulką „zanętową” doskonale wyróżni nasz zestaw na dnie i zaintryguje ryby, co przełoży się na szybsze brania.

Z artykułu dowiesz się:

  • w jaki sposób jedna kulka może zyskać wiele właściwości
  • w jakich okolicznościach zastosować dany "tunning" naszej kulki
Cały artykuł przeczytasz w tym numerze czasopisma Świat Suma.