Świat Karpia - źródło informacji i rozrywki dla karpiarzy

Bieżące wydanie
Ocena

Siedem dni

Siedmiodniowa zasiadka, na jaką udało mi się wygospodarować czas, to był jeden z ważniejszych, wyczekiwanych wyjazdów w tym sezonie. A to, jaki plan przygotowałem na tę wyprawę, gdzie i jak łowiłem, spróbuję przekazać w poniższej relacji. 

Z racji natłoku spraw zawodowych, nieczęsto mogę sobie pozwolić na długie karpiowe zasiadki, toteż każdy mój wyjazd zawsze jest odpowiednio przemyślany i przygotowany. Dla mnie osobiście nie ma miejsca na przypadkowe wypady nad wodę na kilka godzin, po prostu jestem zwolennikiem długich, karpiowych zasiadek i jeśli już jadę nad wodę, jest to minimum trzydobowa wyprawa. Tym razem wygospodarowałem czas na spędzenie siedmiu dni nad wodą. Wybór łowiska nie był przypadkowy, kilka miesięcy wcześniej otrzymałem zaproszenie do skorzystania, w ramach współpracy ze Światem Karpia, z zasiadki na łowisku Gosławice, a więc wybór wody niejako padł automatycznie. Co do samego zbiornika, nie miałem jeszcze okazji spróbować tu swoich sił i byłem dość sceptycznie nastawiony. Jednak rekonesans i późniejsze doświadczenia na nim, a przede wszystkim panujący tam klimat, zupełnie odmieniły moje spostrzeżenia, co w dalszej części tego wpisu spróbuję wam przekazać.

 

Z artykułu dowiesz się:

  • jak skutecznie łowić na łowisku karpiowym Gosławice
  • w jaki sposób wybrać miejsce do łowienia - głębokość, rodzaj dna, 
  • jaki jest sposób nęcenia na Gosławicach
Cały artykuł przeczytasz w tym numerze czasopisma Świat Suma.