Świat Karpia - źródło informacji i rozrywki dla karpiarzy

Bieżące wydanie
Ocena

Z karpiówką wśród zwierząt

Bieliki, bobry, norki, żurawie czy nawet żółwie coraz częściej towarzyszą nam podczas karpiowania. Obserwacja przedstawicieli naszej fauny nie tylko dostarcza wyjątkowych wrażeń podczas zasiadki, ale potrafi pozytywnie wpłynąć na jej wyniki.
 

Polscy karpiarze mają szczęście do przyrody. Jeszcze dwadzieścia, trzydzieści lat wstecz życie wśród naszych wód i mokradeł było w pewnym sensie uboższe. Bobry oraz łosie zamieszkiwały głównie swe mateczniki w północno-wschodniej Polsce, a bielik zajmował tylko kilkadziesiąt stanowisk w kranie wielkich jezior oraz na Pomorzu. Nieliczne żurawie żyły na północy kraju. Kontakt z nimi sprowadzał się przede wszystkim do wysłuchania klangoru, czyli dźwięku, który wydaje przelatujący wysoko nad głową klucz tych pięknych ptaków. Wydry rzadkością nie były tylko w niektórych rejonach Polski, a kormorany poza Mazurami oraz Wybrzeżem znano najczęściej z pięknej piosenki Piotra Szczepanika. Mniej było łabędzi niemych, te krzykliwe praktycznie się w Polsce nie gnieździły, a gęsi gęgawy składały jaja głównie na Pojezierzu, w ujściu Warty i nad Gopłem. Aby przybliżyć skalę zjawiska, warto przytoczyć kilka liczb. Przykładowo na początku lat 80. ilość bobrów w kraju szacowano na 1800 sztuk, a obecnie na ponad 100000.

 

Z artykułu dowiesz się:

  • ciekawych informacji na temat populacji dzikich zwierząt w Polsce
  • że warto podczas zasiadki obserwować przyrodę
  • jak ptactwo może zdradzić obecność skupiska ryb
Cały artykuł przeczytasz w tym numerze czasopisma Świat Suma.