Frank i Nico Schmidt
Legenda niemieckiej sceny karpiowej. Od wielu lat związany z marką Sänger, dla której współtworzy dział karpiowy o nazwie Anaconda. Chyba już wiecie o kim mowa? To Frank Schmidt.
W tekście przeczytacie o ich rekordowych połowach (a jest się czym chwalić), własnych przynętach oraz spojrzeniu na łowiska prywatne. Sądzę, że ten tekst powinien zainteresować wielu z was, zwłaszcza tych, którzy karpiarstwem zajmują się kilka lat dłużej i pamiętają sukcesy Schmidta – seniora.
Nasz pierwszy kontakt miał miejsce przy okazji ich wspaniałej zasiadki na chorwackim Sumbarze. Napisałem wówczas do Franka i Nico poprzez ich wspólny profil na facebooku, prosząc o relację. Szybko mi opowiedzieli, co złowili i w jakich okolicznościach. Kilka tygodni później sytuacja się powtórzyła, więc postanowiłem wówczas zaproponować im dłuższą wymianę zdań na łamach naszego magazynu.
Z artykułu dowiesz się:
- poznacie życie Franka i Nico
- ile karpi na swoim koncie ma Frank
- czy dąży do bicia rekordów
- jak czerpać z wędkarstwa to, co najlepsze