Świat Karpia - źródło informacji i rozrywki dla karpiarzy

1 2
Ziarna do nęcenia karpia
Odpowiedź dodano 2015-02-16 17:14:14

Można dodać do zanęty niewielką dawkę, tak żeby na pewno ryby w łowisku sobie poradziły  z tymi ziemniakami.

Odpowiedź dodano 2015-02-16 21:07:22
Jeśli ktoś nie możliwości gotowania ziaren to bardzo fajną opcją są gotowe mixy firmy Traper. Gdy jadę na dłuższą zasiadkę na pierwsze dni zawsze mam gotowane ziarna później jednak używam tych ziaren bo są hermetycznie zamknięte i utrzymują świeżość.
Odpowiedź dodano 2015-02-16 21:17:04

Nie praktykujesz gotowania ziaren na zasiadkach ? Oczywiście na dłużysz zasiadkach.

Odpowiedź dodano 2015-02-16 21:46:32
Mam małą kuchenkę i nie bardzo idzie gotować na niej. A te kupione mixy na prawdę dają radę bo w kolejne dni do wody podajde już mniej ziaren za to nieco więcej peletu i przeciętnych kulek które w przypadku mniejszego zerowania ryb nie narobią bałaganu na miejscówce.
Odpowiedź dodano 2015-02-16 21:55:18

W ten sposób tak. Trochę gorzej jak trzeba nęcić pod amura, wtedy trzeba duży tych ziaren i kupowanie tych gotowych wychodzi drogo, ale zawsze to jakieś wyjście.

Odpowiedź dodano 2015-02-16 22:14:33
Oczywiście amurowe nęcenie jest zupełnie inne. W takiej sytuacji pewnie zastanowił bym się nad butlą i kuchnią. Na naszym łowisku jest populacja amura okolo 15kg. Wchodzą też w pelet halibutowy po kilku dniach zasiadki po prostu wiedzą już gdzie darmowa stołówka.
Odpowiedź dodano 2015-02-18 11:25:13

 Na kilkudniowych zasiadkach w łowiskach gdzie jest duża populacja karpia i amura korzystanie z polowej kuchenki i gotowanie ziaren na bieżąco to u mnie podstawa ...

Choć spotkałem się już z opiniami że wędkarze często zostawiają ugotowane ziarna i czekają aż skwaśnieją ... podobno są wtedy bardziej skuteczne - spotkaliście się może z takimi praktykami ?

 

Odpowiedź dodano 2015-02-18 11:27:21

Z praktycznego punktu widzenia to je tylko wąchałem bo kolega tak raz zmajstrował, ale sam nigdy nie czekałem aż zaczną fermentować.

Odpowiedź dodano 2015-02-18 11:32:50

 Ciekawe czy takie kwaśne ziarna sprawdzą się w praktyce ???

Jeśli okazało by się to skuteczne to na kilu dniowych zasiadkach zaoszczędziło by sporo roboty z gotowaniem :P

 

Odpowiedź dodano 2015-02-18 11:36:01

Chodzi w nich zapewne o to że wydzielają dodatkowy dość specyficzny i dobrze wyczuwalny zapach, no i te ziarna stają się bardziej klejące. To wszystko na dnie fajnie pracuje i bardziej wabi ryby. Tak mówił mi ten kolega co tak robi. Efekty miał oczywiście, ale ja na zwykłe gotowane świeże też miałem.

Odpowiedź dodano 2015-02-18 11:43:15

napisałem to w piątym poście...

1 2