Porada
Z metodą na lina
Lin to piękna ryba, która jest wymagającym przeciwnikiem. Nie duża rozmiarowo, ale bardzo przebiegła. O tym jak zapolować na to „żywe złoto” radzi Artur Rodak.
Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Artur? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 5/2019, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.
POBIERZ APLIKACJĘ MOBILNĄ NA SWÓJ TELEFON
Aplikacja Android - >>> TUTAJ<<<
Aplikacja iOS - >>> TUTAJ <<<
Fragment artykułu:
Wiele słów przelano na papier, opisując sposoby połowu i zachowania się tej ryby. Ja przedstawię wam dzisiaj moje dwie ulubione metody połowu naszego bohatera, który jest bardzo ostrożny, a przez co trudny do złowienia.
Lin, bo o nim mowa, to żywe złoto naszych wód, godny przeciwnik, który bardzo często uczy nas wędkarskiej pokory i refleksu. To ryba, której nie da się łowić z marszu. Należy jej poświęcić dużo uwagi, dbając o wszystkie szczegóły. Nasz bohater występuje w niewielkich zbiornikach, jeziorkach leśnych bądź na obrzeżach dużych wód, porośniętych trzcinami i grążelami.