Jesienna Solina
Jeśli ktoś by mnie spytał, która pora roku na solińskie karpie jest najlepsza, bez wahania odpowiedziałbym, że jesień. Karpie właśnie teraz zaczynają intensywnie żerować i gromadzić zapasy tłuszczu, które będą musiały wystarczyć im aż do wiosny.
Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Paweł? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 10/2019, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.
Fragment artykułu:
Spadająca temperatura wody sprawia, że przechodzą na bardziej stacjonarny tryb życia, a ich metabolizm zdecydowanie zwalnia. Nie są już tak chętne, by przemierzać dziesiątki kilometrów w poszukiwaniu pożywienia. Byłby to dla nich zbyt duży wysiłek, a co za tym idzie strata wielu cennych kalorii.
Dni stają się coraz krótsze, a noce coraz dłuższe. Słońce nie nagrzewa już wody tak, jak robiło to wiosną i latem. Pierwsze gęste mgły, które pojawiają się nad jeziorem, świadczą o tym, że woda oddaje swoją temperaturę otoczeniu. Trzeba mieć to na uwadze, jeśli zdecydujemy się wywozić nasze zestawy nocą. Musimy wówczas zaopatrzyć się chociażby w najprostszy kompas lub GPS, który ułatwi nam bezpieczny powrót do brzegu. Kto wywoził kiedyś zestawy na dużym akwenie podczas mgły, ten wie, o czym mówię. Nasza orientacja na wodzie jest po prostu zerowa.
Z artykułu dowiesz się:
- Jak skusić ospałego karpia do brania
- Jak przygotować się do jesiennej zasiadki