Kto z nas nie pomyślał, że gdyby miał tę wiedzę, którą dysponuje w tej chwili, kilka lat wcześniej, to o wiele więcej „wycisnąłby” z feederowych wyjazdów? Sam nieraz wracałem do domu z marnym wynikiem, szukając wymówek, dlaczego nie było brań. Może pogoda była nieodpowiednia? W zanęcie zabrakło magicznych składników, które na pewno ściągnęłyby ryby?

Jesteście ciekawi całego artykułu, który przygotował Tomek? Zapraszamy do najnowszego numeru e-magazynu Świat Karpia 10/2019, który jest dostępny w naszej aplikacji WYDAWNICTWO AS PRO MEDIA.

Fragment artykułu:

Kto z nas nie pomyślał, że gdyby miał tę wiedzę, którą dysponuje w tej chwili, kilka lat wcześniej, to o wiele więcej „wycisnąłby” z feederowych wyjazdów? Sam nieraz wracałem do domu z marnym wynikiem, szukając wymówek, dlaczego nie było brań. Może pogoda była nieodpowiednia? W zanęcie zabrakło magicznych składników, które na pewno ściągnęłyby ryby?

Starty w zawodach wędkarskich to kopalnia wiedzy. Z jednej strony możliwość obcowania z doświadczonymi zawodnikami, którzy co jakiś czas odkrywają kolejne karty, a z drugiej - chęć osiągania coraz lepszych wyników. Wszystko to sprawia, że jest to bardzo szybka droga wędkarskiego rozwoju. Od kiedy zacząłem przenosić swoje zawodnicze nawyki na prywatne wyjazdy, ilość łowionych przeze mnie ryb zdecydowanie wzrosła.