Zachęcamy do lektury relacji, w której Karol Krzewicki opowiada historię swojej niedawnej zasiadki na wodzie PZW, gdzie przyszło mu się zmierzyć z pięknym lustrzeniem.  

Relacja Karola:
Karp 14 kg złowiony na wodzie PZW . Zasiadka 3 dniowa, przed nami ciężki dojazd do jeziora przez las krętą drogą, która ewidentnie służyła tylko do przejazdu ciągników, błoto, koleiny, zwalone drzewa, można powiedzieć poligon. Po godzinie dotarliśmy na miejsce, gdzie czekały na nas widoki o jakich każdy wędkarz marzy. Standardowo rozbicie obozu, sondowanie łowiska i w końcu wywiezienie zestawów, niestety pierwsza doba ryba zaparkowała pod zwalonym drzewem i wygrała walkę. Jeszcze raz od nowa wywózki i czekamy, pogoda się zmieniła przeszła silna burza i deszcz na przemian z gradem, nagle odzywa się sygnalizator piękna rolada z kołowrotka podnoszę kij i czuje że jest z czym walczyć, wsiadam na ponton i płynę po drodze przedzieram się przez bujną roślinność, która jest dosłownie na całym zbiorniku. Jest ciężko, ale po 20 minutach walki jest już zmęczony i wpływa do podbieraka, rybka osiągnęła wagę 14,650 parę pięknych zdjęć i trzeba było się pożegnać mam nadzieję że jeszcze się spotkamy.