Aktualność
Karpie w kołkach- Paweł Piwowar
Sezon karpiowy w pełni. W ubiegłym tygodniu Paweł Piwowar wybrał się na krótką, ale jak się okazało owocną zasiadkę na wodzie w okolicy Żagania. Poniżej relacja, którą przesłał do naszej redakcji.
Ostatnio odbyłem dwudniową zasiadkę na wodzie PZW w okolicy Żagania(27-28 Czerwiec). Tym razem postanowiłem łapać "na sztywno", ponieważ miejsce które wybrałem obfituje w dużą ilość zaczepów. Praktycznie jeden obok drugiego, drzewa kołki itd. Uzbrojony w wędziska o krzywej 3 LBS, zaś na kołowrotkach nawinąłem żyłkę 0.70 mm. Nie używałem żadnych krętlików i zbędnych rzeczy, które przy dużej sile mogą spowodować zerwanie zestawu. Na końcu zastosowałem przypon o mocy 45lbs oraz haki AK WB. Na tej zasiadce wędkowałem na kulkę tonącą 20mm Warm Secret, a druga na pojedynczy pop up z Ananas WB. Bez wcześniejszego nęcenia wywoziłem zestawy na jakieś 50m od brzegu z małą ilością kulek. Wędki przywiązane, hamulec dokręcony na maxa. Wiedziałem, że jedno lub dwa piknięcia równają się braniu. Po pierwszej dobie odnotowałem 1 branie lecz ryba się spięła. W drugim dniu pogoda była bardzo zmienna, a w nocy przyszedł mocny deszcz z burzą...a gdy już wszystko przeszło to ... usłyszałem trzy piknięcia i jakimś cudem udało mi się wyciągnąć pięknego pełnołuskiego karpia o wadzę 10.800 ryba skusiła się na kulkę Warm Secret WB. Po tej rybie miałem jeszcze jedno branie, ale niestety ryba była o krok przede mną i udało jej się uciec....
Łapanie na sztywno - emocje nie do opisania polecam każdemu :)
Pozdrawiam Paweł Piwowar